aktualizacja 

Dramat na porodówce w Wielkopolsce. Dziecko jest w stanie krytycznym

241

Przerażające sceny rozegrały się w poniedziałek na porodówce w Kępnie (woj. wielkopolskie). Podczas operacji odcinania pępowiny, noworodek upadł z wysokości na twarde podłoże. Dziewczynka z urazem twarzoczaszki została przewieziona na oddział neonatologiczny szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.

Dramat na porodówce w Wielkopolsce. Dziecko jest w stanie krytycznym
Szokujący wypadek na porodówce. Dziecko trafiło na oddział intensywnej terapii (zdj. poglądowe) (Adobe Stock, Robert Skupin)

Wstrząsający wypadek miał miejsce w poniedziałek 31 października na oddziale położniczo-ginekologicznym w szpitalu w Kępnie. O sprawie jako pierwszy poinformował portal ostrow24.tv.

Dramat miał miejsce podczas operacji odcinania pępowiny. Była ona zbyt krótka, by położne mogły położyć dziecko na brzuchu matki.

Dlatego postanowiły przełożyć noworodka na stolik, by odciąć pępowinę. W tym momencie matka poruszyła się, pociągając dziecko za sobą, które osunęło się ze stolika i wpadło do pojemnika znajdującego się kilkadziesiąt centymetrów niżej – przekazał w rozmowie z PAP zastępca dyrektora ds. medycznych w kępińskim szpitalu lekarz Zbigniew Bera.

Kępno. Dziecko upadło tuż po porodzie. Z ciężkimi obrażeniami trafiło do szpitala

U dziecka natychmiast stwierdzono uraz twarzoczaszki. Noworodek w stanie krytycznym został przewieziony na oddział intensywnej opieki medycznej w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim. Tam rozpoczęto walkę o jego powrót do zdrowia.

Noworodek obecnie przebywa na oddziale neonatologicznym. Tam ma zostać przeprowadzona diagnostyka. Zbigniew Bera podkreśla, że stan dziecka jest stabilny. Dodaje także, że pracownicy szpitala są załamani całą sytuacją.

Przepraszamy rodziców noworodka, że tego typu zdarzenie mało miejsce i wierzymy, że sytuacja zakończy się dla nich pomyślnie – zaznaczył wicedyrektor ds. medycznych.

Kolejny wypadek na porodówce w Kępnie

Portal ostrow24.tv przypomina, że to nie pierwszy wypadek podczas porodu w tym konkretnym szpitalu. W 2019 roku w placówce w Kępnie zmarło dziecko 32-letniej kobiety. Ze względu na słabnący puls dziecka zdecydowano o przeprowadzeniu u pacjentki w 37. miesiącu ciąży cesarskiego cięcia.

Pierwotnie operacja zaplanowana była na środę, jednak później przesunięto ją na czwartek. Po porodzie rozpoczęto reanimację dziewczynki. Mimo wysiłków lekarzy, nie udało się jej uratować.

Obejrzyj także: Szok na porodówce. 25-latka urodziła dziewięcioraczki

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić