Aldona Brauła
Aldona Brauła| 
aktualizacja 

Dramat na Strajku Kobiet. Co się stało z Martą Lempart?

542

W Warszawie trwa kolejny przemarsz zorganizowany przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Zablokowane jest centrum Warszawy, kilka osób zostało zatrzymanych przez policję. Marta Lempart miała na kilka sekund stracić przytomność.

Dramat na Strajku Kobiet. Co się stało z Martą Lempart?
(WP)

Od 22 października odbywają się regularne protesty przeciwko kontrowersyjnemu wyrokowi TK, ograniczającemu prawa do aborcji w Polsce. Strajk Kobiet po raz kolejny zebrał się w sobotę 28 listopada. Największa manifestacja ma miejsce w Warszawie, ale podobne odbywają się także w Krakowie, Gdański, Łodzi czy Wrocławiu.

Będziemy bić się jak sufrażystki - zapowiadała Marta Lempart, jedna z organizatorek protestów.

Strajk Kobiet. Policja zatrzymuje manifestujących

Do stolicy zjechało wsparcie dla policji, które zostało rozstawione we wszystkich strategicznych punktach. Doszło już do pierwszych przepychanek z policją i zatrzymań. Jak relacjonuje dziennikarz WP Paweł Orlikowski, pojawili się funkcjonariusze ze specjalistycznymi nożycami, łomem, ale też pałkami i gazem.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W trakcie przemarszu na chwilę przytomność miała stracić Marta Lempart. Aktywistka próbowała przedrzeć się przez kordon policji, idąc za karetką, ale została w ostatniej chwili zatrzymana. Wtedy osunęła się na ziemię, jednak po kilkunastu sekundach doszła do siebie.

Uczestnicy Strajku Kobiet próbują doprowadzić do wypuszczenia zatrzymanych osób. Obecnie zablokowana jest Trasa Łazienkowska, wkrótce ma zapaść decyzja gdzie dalej ruszy manifestacja.

Zobacz także: Strajk Kobiet. Przepychanki z policją, Marta Lempart zemdlała?
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić