Dramat przed marketem w Poznaniu. Nie żyje 36-latek
Koszmarne wydarzenie przed jednym z poznańskich marketów budowlanych. Na parkingu doszło do zgonu 36-letniego mężczyzny. Na miejscu pojawiła się m.in. policja.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mateusz Slodkowski
Tragiczne zdarzenie miało miejsce w sobotę (2 października) przy ul. Murawa w Poznaniu. Sprawę nagłośnił portal epoznan.pl, do którego zgłosiła się czytelniczka. Była ona zaniepokojona widokiem policyjnego parawanu na parkingu przed marketem budowlanym.
Wczoraj, godzina 18:00, Castorama ul. Murawa policyjny radiowóz i parawan. Niestety nie wiem, co się stało - pisała kobieta.
Okazuje się, że na parkingu doszło do zgonu 36-letniego mężczyzny. Taką informację wspomnianemu serwisowi przekazał rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Udział osób trzecich wykluczony
Mężczyźnie udzielono pomocy medycznej, ale mimo to nie udało się go uratować.
36-latek zasłabł na parkinu. Pomimo udzielonej pomocy nie udało się go uratować. W śmierci mężczyzny wykluczono udział osób trzecich. Ciało zostało wydane rodzinie - zaznaczył Borowiak.
Źródło artykułu: o2pl