Dramat w centrum Łodzi, nie żyje pasażerka jednego z tramwajów

17

Do dramatycznych scen doszło w poniedziałek w centrum Łodzi. Pasażerka tramwaju numer "3" straciła przytomność, a na ratunek rzucili się pracownicy miejscowego MPK. Rozpoczęto resuscytację, wykorzystany został również defibrylator (AED). Niestety po godzinie walki o życie lekarz stwierdził zgon.

Dramat w centrum Łodzi, nie żyje pasażerka jednego z tramwajów
Dramatyczne sceny w centrum Łodzi, nie żyje pasażerka jednego z tramwajów (PAP, Roman Zawistowski)

Dramatycznie wyglądała akcja ratunkowa, która rozegrała się w centrum Łodzi w poniedziałek. Jedna z pasażerek tramwaju numer "3" zasłabła, a pojazd zatrzymał się na skrzyżowaniu ul. Kościuszki z ul. Zamenhofa. Motornicza wezwała służby ratunkowe oraz dyspozytora i ruszyła udzielać pomocy poszkodowanej kobiecie.

Dyspozytorka wraz z innym motorniczym, który także zatrzymał swój pojazd i ruszył na pomoc, rozpoczęła resuscytację. Wkrótce pojawili się też na miejscu ratownicy medyczni i przejęli poszkodowaną z rąk pracowników MPK. Niestety, jak informuje "Super Express", po godzinie prowadzenia akcji ratunkowej lekarz stwierdził zgon 72-latki.

Wszystko działo się nad ranem, tuż po godzinie 6:00.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tusk zaliczył wpadkę. "Mimo to osiągnął cel"

We wtorkowy poranek wszystko działo się bardzo szybko w tramwaju numer "3", który akurat przemierzał centrum miasta. 72-letnia pasażerka zasłabła, a do nieprzytomnej kobiety ruszyli na ratunek pracownicy MPK, którzy rozpoczęli jeszcze na miejscu zdarzenia resuscytację. W ruch poszedł również defibrylator (AED), niezwykle cenny pzy tego typu zdarzeniach.

Błyskawiczna reakcja świadków i działanie medyków, którzy szybko dojechali na miejsce zdarzenia, niestety nie dały efektów. Po godzinie ostatecznie odstąpiono od dalszych czynności ratowniczych, a obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon kobiety. 72-latki nie udało się uratować, choć wiele osób wykazało się świetną postawą.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Tragedia w Łodzi, nie żyje pasażerka jednego z tramwajów

Co niezwykle ważne przy tego typu zdarzeniach, niemal od razu rozpoczęli czynności ratownicze. Sprawdzili stan poszkodowanej, ocenili obecność czynności życiowych, a potem ruszyli do resuscytacji. Mieli ze sobą AED, czyli urządzenie, które jest w stanie monitorować pracę serca poszkodowanego i w razie potrzeby przywraca jego prawidłową pracę.

Niestety, stan 72-letniej kobiety był bardzo poważny, nie zaradzili nawet ratownicy medyczni, którzy w swoich działaniach wykorzystują fachowy sprzęt oraz leki.

Centrum Łodzi było przez pewien czas sparaliżowane, a tramwaje skierowano na objazdy. W zastępstwie pojazdów linii numer "3" uruchomiono autobusy zastępcze. Dopiero po godzinie 8:00, za zgodą obecnej na miejscu zdarzenia policji, felerny tramwaj zjechał na pętlę, a normalny ruch został wznowiony.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić