Rodzina z Komorska w szpitalu. Dramat w sylwestrową noc
Dramat rodziny z Komorska w woj. kujawsko-pomorskim rozegrał się w sylwestrową noc. Doszło tam do pożaru domu. Gdy na miejsce dotarli strażacy, budynek stał już w ogniu. Trzy osoby trafiły do szpitala.
Strażacy ruszyli na pomoc około godziny 21:22. To właśnie wtedy zgłoszenie o pożarze dotarło do strażaków ze Świecia. Na miejsce ruszyły okoliczne zastępy OSP, Wojskowa Straż Pożarna oraz jednostka ze Świecia.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Gdy strażacy przybyli na miejsce, płonęło już poddasze. Ogień ze składowanej na nim słomy przedostawała się na dach. Akcja gaśnicza nie była łatwa. Jak informuje "Gazeta Pomorska", dotarcie na miejsce pożaru było utrudnione, co w pierwszej fazie akcji spowodowało problemy z zaopatrzeniem w wodę.
Pożar w sylwestra. Trzyosobowa rodzina w szpitalu
Gdy na miejsce przybyli strażacy, mieszkańcy płonącego budynku zdołali się już z niego wydostać. Cała trójka została przetransportowana do szpitala. Jedna z poszkodowanych osób została poparzona, dwie kolejne miały objawy zatrucia gazami pożarowymi.
Zobacz też: Tragiczny bilans sylwestra. Trzy osoby nie żyją
Akcja gaszenia pożaru trwała kilka godzin. Dach i poddasze doszczętnie spłonęły, a znajdującą się pod nimi część mieszkalną zalała woda. Nie wiadomo, czy budynek będzie jeszcze nadawał się do zamieszkania.