Na Słowacji pękła tama. Dramatyczne nagranie z Tatr

Słowacja walczy z wiosennymi powodziami. W Tatrach Niżnych pękła tama i woda częściowo zatopiła małe miasteczko Rudne nad Hronom. Zalała domy oraz samochody. Nie żyje co najmniej jedna osoba. Najgorsza sytuacja panuje w regionie żylińskim.

Pęknięcie zapory na Słowacji spowodowało wylew rzekPęknięcie zapory na Słowacji spowodowało zalanie miasteczka
Źródło zdjęć: © Facebook

Powodzie trwają na Słowacji od kilku dni. Najmocniej dotknęły mieszkańców małej miejscowości Rudno nad Hronem w Niżnych Tatrach. Przyczyną powodzi była pęknięta tama. Miejscowi mówią, że padało od kilku dni, a zapora wodna po prostu nie wytrzymała.

Prawie w jednej chwili nasza wioska została zalana. Zatopiło kilka samochodów, domy i drzewa. Czekamy na koparkę i zobaczymy skalę zniszczeń - mówi jeden z mieszkańców miejscowości.

Woda zniszczyła wioskę

Na nagraniach widać, jak wielkie spustoszenie wywołał żywioł. Woda zalewała posesje, mosty przy głównej drodze i zaparkowane samochody. Przerażeni mieszkańcy patrzyli na to, jak do tej pory spokojna rzeka niszczy Rudno nad Hronem. Na miejsce przybyli strażacy z sąsiednich regionów oraz wolontariusze.

Strażacy wraz z członkami ochotniczej służby ratowniczej interweniują, aby zlikwidować skutki powodzi, która przeszła przez tę wioskę. W tej chwili sprawdzamy jak dużo obiektów ucierpiało przez wodę - powiedział strażak Dušan Hancko.

Nie żyje mężczyzna

Według wstępnych informacji w wyniku powódź we wsi Rudna nad Hronie nie żyje jedna osoba. Jest to starszy mężczyzna, który mieszkał na granicy wioski. Świadkowie mówią, że został zmieciony przez wodę i nie udało się go uratować z szybkiego potoku.

Powódź spowodowała głównie straty materialne. "Nie mamy sieci wodociągowej we wsi, musimy czyścić studnie i zapewnić podstawową opiekę mieszkańcom. Szkody dotyczą nie tylko samochodów, ale też budynków mieszkalnych a nawet piwnic" - opisuje skutki powodzi burmistrz wsi.

Ponad 200 interwencji strażaków

Strażacy nadal walczą z niszczycielskimi powodziami. Do tej pory interweniowali już 203 razy. Najpoważniejsza sytuacja panuje w regionie żylińskim, gdzie strażacy ratowali mieszkańców aż 76 razy w ciągu ostatnich dni. Straż pożarna wylicza, że w akcjach ratowniczych codziennie bierze udział 912 strażaków oraz 258 samochodów.

We wsiach Hronská Breznica i Ostrá Lúka 3 osoby utknęły w samochodach. Zostały zablokowane przez wodę, dlatego musieli interweniować strażacy. "W Hronskiej Breznicy jedna osoba utknęła w pojeździe, a w Ostrej Łuce w pojeździe były dwie osoby. Strażakom udało się uratować wszystkich ludzi i przewieźć ich w bezpieczne miejsce łodzią" - informuje straż pożarna w mediach społecznościowych.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop