Dron spadł koło domu na Podlasiu. Reakcja armii? Zagadkowa

W miejscowości Ogrodniki, niedaleko Bielska Podlaskiego (woj. podlaskie) spadł wojskowy dron. Wojskowy bezzałogowiec uderzył w drzewo na jednej z posesji. Mógł uszkodzić dom. Chociaż maszyna stworzyła realne zagrożenie dla życia i zdrowia, armia mówi o "problemie technicznym". Czy to bagatelizowanie sprawy?

Czy dron wojskowy mógł zagrażać cywilom? Czy dron wojskowy mógł zagrażać cywilom?
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl, Google Maps | Ilustracyjne
Marcin Lewicki

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę, 8 lutego. Jak podaje portal onet.pl, dron spadł we wsi Ogrodniki, ok. 9 kilometrów od Bielska Podlaskiego i ok. 30 km od granicy z Białorusią.

Bezzałogowiec miał uszkodzić drzewo, które stoi obok domu jednorodzinnego. Dron był sporych gabarytów. Informator portalu onet.pl podaje, że jego wielkość, waga i rozpiętość skrzydeł sprawiały, że mógł "stworzyć realne zagrożenie dla życia i zdrowia osób postronnych".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Testy drona bojowego z rakietami dalekiego zasięgu. Nagranie z poligonu na Krymie

Na miejsce zdarzenia przyjechał patrol policji. Funkcjonariusze nie wypowiadają się jednak na ten temat. Przekierowują do Żandarmerii Wojskowej w Białymstoku.

Zagadkowa reakcja armii. Zdarzenie jest bagatelizowane?

Żandarmeria Wojskowa nie zabrała oficjalnie głosu w sprawie. Lakonicznych informacji udzielili natomiast wojskowi z Operacji "Bezpieczne Podlasie". Armia potwierdziła, że doszło do zdarzenia. Jego okoliczności miały wyglądać jednak inaczej.

W trakcie lotu rozpoznawczego w dronie pojawił się prawdopodobnie problem techniczny, wskutek czego wylądował we wsi Ogrodniki. Dron wylądował w trybie awaryjnym, zaczepiając się spadochronem o drzewo - przekazał mjr Błażej Łukaszewski, rzecznik prasowy II zmiany ZZ Podlasie, cytowany przez "Fakt".

Według armii "dron nie stwarzał zagrożenia". Uważa też, że procedura zabezpieczenia terenu została zrealizowana zgodnie z procedurami.

Don został podjęty przez operatorów. Żandarmeria Wojskowa nie prowadzi postępowania wyjaśniającego - dodał mjr Błażej Łukaszewski.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C