Dryfowali na oceanie 55 dni. Szczęśliwy finał poszukiwań rybaków
Pięciu rybaków z peruwiańskiego kutra "Mi Juanita" zostało uratowanych po 55 dniach dryfowania na Oceanie Spokojnym. Ich historia to przykład niezwykłej determinacji.
Najważniejsze informacje
- Pięciu rybaków z peruwiańskiego kutra "Mi Juanita" uratowano na wodach Ekwadoru.
- Kuter zaginął w marcu, a ostatnia wiadomość od załogi dotyczyła awarii silnika.
- Rybacy przetrwali dzięki samodzielnie wykonanym żaglom.
12 marca peruwiański kuter rybacki "Mi Juanita" wypłynął z jednego z portów w dystrykcie Pucusana. Na pokładzie znajdowało się pięciu członków załogi, w tym czterech Peruwiańczyków i jeden Kolumbijczyk. Trzy dni po wypłynięciu załoga wysłała ostatnią wiadomość, informując o awarii silnika.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, po 55 dniach dryfowania rybacy zostali odnalezieni na wodach terytorialnych Ekwadoru. Dzięki samodzielnie wykonanym żaglom kuter "Mi Juanita" nadal płynął. Ekwadorskie służby ratunkowe potwierdziły, że załoga była w stanie przetrwać mimo trudnych warunków.
Rodziny zaginionych rybaków zarzuciły władzom Peru bierność w poszukiwaniach. Od marca organizowały one samodzielne akcje poszukiwawcze wzdłuż peruwiańskiego wybrzeża. Ich determinacja i zaangażowanie były kluczowe w odnalezieniu załogi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
WP News wydanie 30.04
Tajemnica przetrwania
Na razie nie ma informacji o tym, co jedli zaginieni rybacy, ani jak byli w stanie zaspokoić pragnienie tak daleko od lądu.
Nie wyjaśniono jeszcze, jak rybacy zdołali przetrwać na pełnym morzu przez tak długi czas. Ich historia jest przykładem niezwykłej determinacji i umiejętności przetrwania w ekstremalnych warunkach.