Duńczycy likwidują dzień wolny od pracy. Powód decyzji wzbudził sprzeciw

Szerokim echem na całym świecie odbiła się uchwała, którą przegłosował duński rząd. Politycy wbrew licznym protestom zagłosowali za zniesieniem święta wolnego od pracy. Kraj zaoszczędzi dzięki temu ponad 400 mln euro, które wyda na obronność.

Duńczycy likwidują dzień wolny od pracy. Powód decyzji wzbudził sprzeciw
Premier Danii podjęła wraz z rządem radykalną decyzję (EPA, PAP, Olafur Steinar Rye Gestsson)

Atak sił Federacji Rosyjskiej na Ukrainę wzbudził niepokój na całym świecie. Szczególne niebezpieczeństwo ze strony Rosjan poczuli obywatele Europy.

Wśród krajów zaniepokojonych zbrojną inwazją Rosji znalazła się Dania. Parlament tego kraju podjął właśnie bardzo radykalną decyzję. Politycy przegłosowali uchwałę znoszącą święto wolne od pracy, jakim był Wielki Dzień Modlitwy. To święto ruchome, obchodzone w czwarty piątek po Wielkanocy.

W całym kraju wybuchły demonstracje. Na początku lutego przed siedzibą parlamentu w Kopenhadze zgromadziło się ok. 50 tys. osób protestujących przeciwko planom rządu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trzęsienie ziemi w Turcji. "Największa tragedia ostatnich lat"

Wielkiego Dnia Modlitwy broniły przede wszystkim związki zawodowe oraz luterański Kościół Danii. Domagano się rozpisania w tej sprawie referendum.

Święto będzie zniesione od przyszłego roku. Oznacza to, że w 2023 r. Duńczycy po raz ostatni nie pójdą do pracy w Wielki Dzień Modlitwy. Święto obchodzone jest w Danii od XVII wieku.

Jedynie 3 proc. społeczeństwa duńskiego regularnie uczęszcza na nabożeństwa luterańskiego Duńskiego Kościoła Narodowego. W ostatnich latach Wielki Dzień Modlitwy był traktowany przez wielu Duńczyków głównie jako okazja do rekreacji na świeżym powietrzu.

Dania zdecydowała. Pieniądze dostanie wojsko

Duńscy politycy uzasadniają swoją decyzję tym, że zniesienie dnia wolnego od pracy pozwoli państwu zaoszczędzić rocznie trzy miliardy koron duńskich, czyli nieco ponad 400 milionów euro.

Fundusze zostaną przeznaczone na poczet budżetu obrony kraju. W związku z rosyjską inwazją na Ukrainę Duńczycy chcą do 2030 roku zwiększyć wydatki na wojsko do 2 proc. PKB.

Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić