Najważniejsze informacje
- W rzece Bug znaleziono ciała dwóch mężczyzn.
- Policja i straż graniczna badają, czy to migranci.
- Ciała były w znacznym stopniu rozkładu.
W pobliżu wsi Stary Bubel, w rzece Bug, strażacy wydobyli ciała dwóch mężczyzn. Policja, pod nadzorem prokuratury, prowadzi dochodzenie w celu ustalenia ich tożsamości oraz przyczyny śmierci. Ciała były w znacznym stopniu rozkładu, co utrudnia identyfikację.
Rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, kpt. Dariusz Sienicki, nie wyklucza, że odnalezione ciała mogą należeć do migrantów, którzy próbowali nielegalnie przekroczyć granicę z Białorusi do Polski.
Niewykluczone, że są to ciała migrantów, ponieważ w tamtym rejonie jakiś czas temu podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy państwowej przez większą grupę osób otrzymaliśmy informacje o osobach, które mogły utonąć – powiedział Sienicki w rozmowie z PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reakcje i działania służb
Wiceszef MSWiA, Maciej Duszczyk, potwierdził w TVP Info, że ciała mogą należeć do osób zepchniętych do wody przez białoruskie służby. W marcu doszło do incydentu, w którym kilkanaście osób zostało wepchniętych do rzeki. Część z nich udało się uratować, jednak niektóre mogły utonąć.
To jest jeden z elementów prowokacji. Tam było kilkanaście osób, które zostały wepchnięte do wody. Część z nich udało się uratować w Polsce strażnikom granicznym. Oczywiście, patrząc na tonących ludzi, udzielili im pomocy. (...) Niektóre osoby prawdopodobnie nie umiały pływać. Więc jeszcze po stronie białoruskiej prawdopodobnie utonęły, bo te ciała wypłynęły po naszej stronie - powiedział przedstawiciel rządu, cytowany przez PAP.
Zmiany w prądzie rzeki oraz podniesienie jej poziomu po opadach mogły spowodować wypłynięcie ciał na polską stronę. Wcześniej, 5 kwietnia, w Bugu znaleziono ciało innego mężczyzny, co również jest przedmiotem dochodzenia.
Według danych Straży Granicznej, w ubiegłym roku ok. 530 osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską w woj. lubelskim. Od początku tego roku takich prób było już blisko 300, co wskazuje na wzrostową tendencję.