Dwie niemal puste butelki po alkoholu i samotny sprzedawca paliw

54

Dyżurny jaworznickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na jednej ze stacji paliw nietrzeźwy pracownik obsługuje klientów. Okazało się, że 38-letni sprzedawca miał za ladą dwie prawie opóźnione butelki po alkoholu. Podczas interwencji mężczyzna znieważył funkcjonariuszy i popełnił szereg wykroczeń, za co teraz odpowie przed sądem.

Dwie niemal puste butelki po alkoholu i samotny sprzedawca paliw
Pijany sprzedawca na stacji paliw (Pixabay, Pixabay)

Policjanci z Jaworzna otrzymali zgłoszenie, że pracownik stacji benzynowej w Jaworznie może być nietrzeźwy i w takim stanie ma obsługiwać klientów.

Na miejscu okazało się, że 38-letni sprzedawca wykonywał pracę samodzielnie, jako jedyny pracownik stacji, a za jego ladą znajdowały się dwie prawie opróżnione butelki po wódce. Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu, jego mowa była bełkotliwa oraz miał problem z utrzymaniem równowagi - relacjonuje śląska policja.

Pracownik stacji nie chciał podać swoich danych osobowych. Przekonywał, że jest szefem, po czym znieważył mundurowych obraźliwymi słowami. Mężczyzna nie wykonywał poleceń policjantów, a jego postawa była arogancka i lekceważąca. W związku z tym policjanci dokonali zatrzymania mężczyzny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Instrybutor. Są nowe informacje o akcji na stacji paliw w Rymaniu

Podczas badania jego stanu trzeźwości okazało, się, że agresor posiada w organizmie 3 promile alkoholu. W związku z tym, iż mężczyzna nie stosował się do poleceń policjantów, nie chciał podać swoich danych osobowych, wprowadzał policjantów w błąd, co do miejsca swojego zamieszkania oraz podjął czynności służbowe, będąc pod wpływem alkoholu, został ukarany za popełnione wykroczenia.

Następnego dnia 38-latek został doprowadzony ja jaworznickiej komendy, gdzie śledczy przedstawili mu zarzut za znieważenie funkcjonariusza publicznego. Mężczyzna odpowie przed sądem również za przestępstwo, za co grozi mu rok pozbawienia wolności. Od mężczyzny zabezpieczono mienie w postaci 3 tysięcy złotych na poczet przyszłych kar i grzywien.

Niestety zdarza się, że niestosowanie się do poleceń policjanta podczas prostych interwencji prowadzi do niepotrzebnego zaognienia sytuacji, a w konsekwencji do znieważenia czy naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Pamiętaj, że zarówno godność, jak i nietykalność funkcjonariusza jest chroniona prawem, a za ich naruszenie grozi kara nawet do 3 lat więzienia - przypomina policja.
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić