Dwie niemal puste butelki po alkoholu i samotny sprzedawca paliw

Dyżurny jaworznickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na jednej ze stacji paliw nietrzeźwy pracownik obsługuje klientów. Okazało się, że 38-letni sprzedawca miał za ladą dwie prawie opóźnione butelki po alkoholu. Podczas interwencji mężczyzna znieważył funkcjonariuszy i popełnił szereg wykroczeń, za co teraz odpowie przed sądem.

Pijany sprzedawca na stacji paliw Pijany sprzedawca na stacji paliw
Źródło zdjęć: © Pixabay | Pixabay

Policjanci z Jaworzna otrzymali zgłoszenie, że pracownik stacji benzynowej w Jaworznie może być nietrzeźwy i w takim stanie ma obsługiwać klientów.

Na miejscu okazało się, że 38-letni sprzedawca wykonywał pracę samodzielnie, jako jedyny pracownik stacji, a za jego ladą znajdowały się dwie prawie opróżnione butelki po wódce. Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu, jego mowa była bełkotliwa oraz miał problem z utrzymaniem równowagi - relacjonuje śląska policja.

Pracownik stacji nie chciał podać swoich danych osobowych. Przekonywał, że jest szefem, po czym znieważył mundurowych obraźliwymi słowami. Mężczyzna nie wykonywał poleceń policjantów, a jego postawa była arogancka i lekceważąca. W związku z tym policjanci dokonali zatrzymania mężczyzny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Instrybutor. Są nowe informacje o akcji na stacji paliw w Rymaniu

Podczas badania jego stanu trzeźwości okazało, się, że agresor posiada w organizmie 3 promile alkoholu. W związku z tym, iż mężczyzna nie stosował się do poleceń policjantów, nie chciał podać swoich danych osobowych, wprowadzał policjantów w błąd, co do miejsca swojego zamieszkania oraz podjął czynności służbowe, będąc pod wpływem alkoholu, został ukarany za popełnione wykroczenia.

Następnego dnia 38-latek został doprowadzony ja jaworznickiej komendy, gdzie śledczy przedstawili mu zarzut za znieważenie funkcjonariusza publicznego. Mężczyzna odpowie przed sądem również za przestępstwo, za co grozi mu rok pozbawienia wolności. Od mężczyzny zabezpieczono mienie w postaci 3 tysięcy złotych na poczet przyszłych kar i grzywien.

Niestety zdarza się, że niestosowanie się do poleceń policjanta podczas prostych interwencji prowadzi do niepotrzebnego zaognienia sytuacji, a w konsekwencji do znieważenia czy naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Pamiętaj, że zarówno godność, jak i nietykalność funkcjonariusza jest chroniona prawem, a za ich naruszenie grozi kara nawet do 3 lat więzienia - przypomina policja.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło