Dwie rzeki stanowią zagrożenie dla mieszkańców. Alarmy powodziowe na Śląsku
Na Śląsku poziom wód w rzekach przekroczył stany alarmowe. Minister Marcin Kierwiński ostrzega przed trudną sytuacją pogodową w powiecie bielskim. Szczególnie niebezpieczne są rzeki Wapienica i Łowica Biała, które mogą stanowić zagrożenie dla mieszkańców.
Najważniejsze informacje
- Poziom wód w rzekach Iłownica, Biała, Wapienica i Brynica przekroczył stany alarmowe.
- W Czechowicach-Dziedzicach ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe.
- Wody Polskie ostrzegają przed lokalnymi podtopieniami w Krakowie i Gliwicach.
Województwo śląskie zmaga się z gwałtownym wzrostem poziomu wód w rzekach. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) poinformował, że rzeki Iłownica, Biała, Wapienica i Brynica przekroczyły stany alarmowe. W Czechowicach-Dziedzicach wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Burmistrz Czechowic-Dziedzic, Marian Błachut, zdecydował o wprowadzeniu pogotowia przeciwpowodziowego. Decyzja ta wynika z intensywnych opadów deszczu oraz przekroczenia stanów alarmowych na rzekach. Władze apelują do mieszkańców o czujność i śledzenie komunikatów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostrzeżenia IMGW i Wód Polskich
IMGW wydał ostrzeżenia II stopnia przed burzami oraz I, II i III stopnia przed silnym deszczem z burzami. Wody Polskie ostrzegają przed lokalnymi podtopieniami w Krakowie i Gliwicach, gdzie opady mogą powodować niedrożność infrastruktury deszczowej.
Na rzece Iłownica poziom wody osiągnął 485 cm, a na Wapienicy 486 cm. Rzeka Biała zanotowała poziom 294 cm, a Brynica 111 cm. Wszystkie te wartości przekraczają stany alarmowe, co budzi niepokój mieszkańców.
Działania Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego
W poniedziałek rano, 28 lipca zebrał się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, aby omówić sytuację. Odprawę poprowadził minister spraw wewnętrznych i administracji, Marcin Kierwiński. Władze monitorują sytuację i podejmują działania mające na celu minimalizację skutków powodzi.
- Odbierzemy meldunek od wszystkich służb i od wojewodów i ewentualnie będziemy podejmować kolejne decyzje, jeżeli chodzi o przesuwanie kolejnych środków, jeżeli będzie taka potrzeba - powiedział minister przed posiedzeniem sztabu kryzysowego.
Minister zaznaczył, że w razie konieczności mogą zostać podjęte najbardziej radykalne działania. Służby są w pełnej gotowości, aby szybko reagować na zmieniające się warunki pogodowe.