Dzieci zostały bez rodziców. Rząd reaguje. Kary mogą wzrosnąć nawet do 30 tys. zł

253

W Jamnicy na Podkarpaciu doszło do tragedii, o której było głośno w całej Polsce. Rozpędzone audi S7 uderzyło z całym impetem w samochód, którym jechało młode małżeństwo. Para zginęła na miejscu, osieracając troje dzieci. W reakcji na tę i podobne tragedie rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, który przewiduje zaostrzenie kar.

Dzieci zostały bez rodziców. Rząd reaguje. Kary mogą wzrosnąć nawet do 30 tys. zł
W wyniku wypadku w Jamnicy zginęło małżeństwo, które miało troje dzieci (OSP Grębów, Facebook)

Wypadek w Jamnicy wstrząsnął całą Polską. Przez pijanego i lekkomyślnego kierowcę Mariusz i Marzena zginęli, a 2-letni Sebastian, 9-letni Norbert oraz 10-letni Artur zostali bez rodziców.

Tragedia w Jamnicy przyczyną zmian

Małżeństwo wybrało się tamtego dnia z najmłodszym synkiem do lekarza. Na trasie między Tarnobrzegiem a Stalową Wolą uderzyło w nich audi S7 należące do Grzegorza G. Rozpędzone do 120 km/h na godzinę sportowe auto zmiotło z drogi samochód Mariusza i Marzeny.

Małżeństwo zginęło na miejscu. Z tego tragicznego zdarzenia ocalał 2,5-letni Sebastianek. Przeżył także sprawca wypadku - Grzegorz G., który był kompletnie pijany.

Grzegorz G. usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku, będąc pod wpływem alkoholu. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Koszmar w Jamnicy. Rząd reaguje

Wypadek w Jamnicy stał się powodem, dla którego zaczęto dyskutować o zmianie w prawie. Na początku lipca premier Mateusz Morawiecki wyraził swoje współczucie dla najbliższych ofiar i powiedział, że wkrótce nadejdą nowe przepisy dotyczące pijanych kierowców.

Rada Ministrów przyjęła w trybie obiegowym projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Wśród proponowanych zmian jest zaostrzenie kar dla sprawców przestępstw i wykroczeń drogowych. Mowa m.in. o zwiększeniu maksymalnej wysokości grzywny za wykroczenia drogowe aż do 30 tys. zł. Ponadto do 5 tys. zł miałaby wzrosnąć wysokość grzywny, którą można nałożyć w postępowaniu mandatowym.

Ponadto za przekroczenie prędkości o ponad 30 km/h miałby być wręczany mandat w wysokości 1,5 tys. zł. Nieważne, czy wykroczenie miało miejsce w obszarze zabudowanym, czy też poza nim. Gdyby kierowca ponownie przekroczył prędkość, mógłby zostać ukarany grzywną o wysokości minimum 3 tys. zł.

Prowadzenie bez prawa jazdy skutkowałoby aresztem, ograniczeniem wolności lub grzywną wynosząca minimum 1 tys. zł. I ponownie, gdyby kierowca dopuścił się tego raz jeszcze, kara grzywny wzrosłaby do minimum 2 tys.

Zobacz także: Potrącenia w Zielonej Górze. Dwa wypadki na jednym skrzyżowaniu
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić