Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Dziennikarz z Zakopanego o TVP. "Ich metody odczułem na własnej skórze"

9

Czatowali pod redakcją by potem przedstawić go w materiale jako "wroga publicznego". O swoich zmaganiach z TVP w ostatnich ośmiu latach rządów PiS w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" opowiedział Jerzy Jurecki, lokalny dziennikarz i wydawca "Tygodnika Podhalańskiego".

Dziennikarz z Zakopanego o TVP. "Ich metody odczułem na własnej skórze"
Opowiedział co spotkało go ze strony TVP (PAP, Bart�omiej Zborowski)

Głośno sprzeciwiał się organizacji sylwestra pod Wielką Krokwią, został okrzyknięty wrogiem władzy.

O tym, jak przez lata rządów Prawa i Sprawiedliwości próbowano nadszarpnąć jego imię w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" opowiedział założyciel "Tygodnika Podhalańskiego" i uznany dziennikarz Jerzy Jurecki.

Okazuje się, że niezgoda na organizację głośnej i zagrażającej dzikim zwierzętom imprezy nieopodal Tatrzańskiego Parku Narodowego była jednym z powodów do szkalowania lokalnego dziennikarza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak bawili się Polacy na sylwestrze po zmianach w TVP? "Wspaniała impreza"

Gdy Jurecki wprost mówił o zagrożeniach, jakie dla przyrody niesie ze sobą sylwester marzeń blisko cennych przyrodniczo terenów, w Wiadomościach zaczęły regularnie pojawiać się materiały na jego temat ukazujące go w negatywnym świetle.

Nadepnęliśmy na odcisk Telewizji Polskiej, która próbowała mnie przedstawiać w złym świetle. Im się wydawało, że takimi materiałami mogą łatwo zniszczyć lokalną gazetę. Ale nie ugięliśmy się - wspomina w wywiadzie udzielonym Gazecie Wyborczej Jurecki.

I opowiada, że mimo iż odmówił udzielenia wywiadu dziennikarzom TVP w obawie o zmanipulowanie nagrania, ci kilka dni z rzędu czatowali na niego pod redakcją "Tygodnika Podhalańskiego".

Na temat działań TVP pod rządami PiS dziennikarz mówi o "mechanizmach tworzenia nieprawdziwego obrazu rodem z PRL". Przytacza też, jak medium traktowało protesty młodych w obronie przyrody.

Młodzi ludzie szczerze mówili o ochronie przyrody (...) Byli prowokowani pytaniami o politykę i związki z "Tygodnikiem". Mówili: "To nasza inicjatywa, nikt nam niczego nie podpowiadał, jesteśmy też apolityczni". (...) Dowiedzieli się z ekranu państwowej telewizji, że nie tylko była ich garstka, ale sterowali nimi działacze KOD albo Platformy Obywatelskiej. - opowiada w rozmowie z "GW" dziennikarz.
Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.04.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Powrót zimy? Pokazali skutki gradobicia w woj. lubelskim
Absurdalny koniec meczu. Nie wiedział, że wygrał!
Korona Kielce jedzie do Gliwic. Vukovic: możemy uczynić święta barwniejszymi
Multimedalistka pobiegła w zawodach szkolnych. Film obiegł internet
Darmowa kawa w Żabce. "Zapraszamy wszystkich klientów"
Chiny jako alternatywa dla USA? "Musimy wziąć na siebie odpowiedzialność"
Nagle Messi podał nazwisko Lewego. Wymienił go w nietypowym gronie
Nagranie z muzeum ich pogrążyło. Wśród skazanych syn polityka i radny
Tragedia w Hamburgu. Nie żyje 15-latek. Siedmiu Syryjczyków w areszcie
Policja ostrzega. Tego nie wolno robić w lany poniedziałek
Pod ziemią czekała tajemnica. Historyczne odkrycie przy budowie UW
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić