Efekt działań Trumpa. Areszt dla snajpera z Iranu i członka Hezbollahu
Irański snajper wojskowy i działacz Hezbollahu podejrzany o terroryzm zatrzymani w USA przez ICE. Obydwaj zostali uznani za nielegalnych imigrantów. Historie Ribvara Karimiego i Mehrana Makariego Saheli znacznie się jednak od siebie różnią.
W niedzielę (22 czerwca) Agencja ds. Imigracji i Kontroli Celnej Stanów Zjednoczonych (w skrócie ICE) zatrzymała grupę nielegalnych migrantów. Wśród nich jest były snajper irańskiej armii Ribvar Karimi i członek Hezbollahu Mehran Makari Saheli.
Karimi służył w armii Islamskiej Republiki Iranu w latach 2018-2021. "Daily Mail" informuje, że został zatrzymany w Alabamie. Mężczyzna wjechał do USA legalnie w październiku 2024 roku. Miał wizę dla osób, które są zaręczone z Amerykanami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin rozczarowany? Ekspert: Kreml czekał na zamknięcie cieśniny Ormuz
Od stycznia Karimi jest w związku małżeńskim z Amerykanką Morgan Gardener. Irańczyk nie zmienił swojego statusu w urzędzie migracyjnym, a przez to grozi mu teraz deportacja.
Z kolei 56-letni Mehran Makari Saheli przyznał się do powiązań z Hezbollahem. Był członkiem ekstremistycznego, irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. W amerykańskim więzieniu spędził 15 miesięcy za nielegalne posiadanie broni. Od 28 czerwca 2022 roku ciąży na nim nakaz opuszczenia Stanów Zjednoczonych.
Aktualnie obydwaj mężczyźni przebywają w areszcie ICE, oczekując na deportację. Żona Ribvara Karimiego apeluje do amerykańskich władz, aby pozwoliły jej mężowi pozostać w USA.
Ten człowiek kocha Amerykę. Pierwszym zakupem, jakiego dokonał po przyjeździe, była flaga amerykańska. Gdyby miał złe intencje, nie zrobiłby tego. Nie paradowałby z flagą, wiedząc, że grozi mu deportacja i odesłanie do kraju, w którym grozi mu za to śmierć - mówi kobieta, która jest w siódmym miesiącu ciąży.
Łącznie amerykańskie władze zatrzymały jedenastu Irańczyków, którzy wjechali do USA legalnie za czasu rządów Joe Bidena. Ujawniono, że mogło być ich nawet 1500. Według Donalda Trumpa osoby te stanowią "uśpione komórki terrorystyczne, które spiskują przeciwko USA". Wydał polecenie, aby "bezwzględnie traktować wszystkie takie przypadki".