Ekspert o zatrzymaniu Ziobry. "Tutaj nie było listu gończego"

Zbigniew Ziobro ma zostać doprowadzony przed komisję śledczą ds. Pegasusa z miejsca zamieszkania. Zatrzymanie nie może trwać dłużej niż 48 godzin, zgodnie z konstytucją – wyjaśnia dr Witold Zontek z UJ.

Ekspert zabrał głos na temat zatrzymania ZiobryEkspert zabrał głos na temat zatrzymania Ziobry
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mateusz Wlodarczyk
oprac.  AWWA

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, policja z Łodzi i Skierniewic przybyła do domu Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu, aby zrealizować nakaz zatrzymania i doprowadzenia go na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Funkcjonariusze zapowiedzieli, że będą starali się zrealizować nakaz do godz. 10.30. Podobne działania podjęto przed warszawskim miejscem zamieszkania Ziobry.

Dr Witold Zontek z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego wyjaśnia, że doprowadzenie ma się odbyć z miejsca zamieszkania, a zadanie to realizuje miejscowa policja.

Tutaj doprowadzenie jest z miejsca zamieszkania, więc to właściwy dzielnicowy z ekipą realizuje nakaz sądowy — powiedział PAP dr Zontek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziś przesłuchanie Ziobry. "My go po krzaczorach szukać nie będziemy"

Ekspert zaznaczył, że zatrzymanie nie może trwać dłużej niż 48 godzin, chyba że zostanie zastosowany tymczasowy areszt. - Tutaj nie było listu gończego, by go (Ziobry) szukać po całym kraju – powiedział PAP dr Zontek.

Komisja śledcza ds. Pegasusa

Komisja śledcza ds. Pegasusa zaplanowała przesłuchanie Zbigniewa Ziobry na piątek, 31 stycznia, o godz. 10.30. Były minister sprawiedliwości nie stawił się na wcześniejsze posiedzenia, co skłoniło komisję do wystąpienia o zgodę na jego zatrzymanie. Sąd Okręgowy w Warszawie wyraził zgodę na przymusowe doprowadzenie Ziobry.

Komisja bada legalność i celowość działań z użyciem Pegasusa przez rząd i służby specjalne od 2015 do 2023 r. System Pegasus, stworzony przez izraelską firmę NSO Group, umożliwia inwigilację smartfonów, w tym dostęp do rozmów, e-maili i innych danych. Według Citizen Lab, Pegasus był używany w Polsce do inwigilacji m.in. polityków opozycji w trakcie kampanii wyborczej.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra