Fajerwerki zabiły kobietę? Nowe ustalenia policji
Podczas pokazu fajerwerk w zachodnim Michigan zginęła kobieta, a dziewięć innych osób zostało ciężko i lekko rannych. Wszystko odbyło się czwartego lipca, czyli w Dniu Niepodległości w Stanach Zjednoczonych. Policja w USA przedstawiła nowe informacje w tej sprawie.
Do eksplozji doszło w poniedziałek wieczorem w Park Township w Stanach Zjednoczonych, społeczności liczącej około 19 tysięcy mieszkańców, niedaleko miejscowości Holland, nad brzegiem jeziora Michigan. W komunikacie prasowym biuro szeryfa hrabstwa Ottawa zidentyfikowało ofiarę jako 41-letnią Jana Daniels.
Sekcja zwłok przeprowadzona w środę w Holland Hospital wykazała, że przyczyną śmierci Danielsa było uszkodzenie serca spowodowane odłamkiem. Według policji, śmierć Danielsa została uznana za nieszczęśliwy wypadek.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Eksplozja miała miejsce podczas prywatnego spotkania z okazji 4 lipca w domu w Park Township. Według relacji policji, uszkodzonych przez wybuch zostało pięć pobliskich pojazdów oraz trzy domy, w których odłamki wybiły szyby i przebiły ściany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z dziewięciu innych osób rannych w eksplozji, pięć osób zostało zwolnionych z okolicznych szpitali. Pozostałe cztery osoby pozostają w szpitalu, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja twierdzi, że rany dotyczyły głównie kończyn dolnych. Nazwiska innych rannych w eksplozji nie zostały ujawnione przez mundurowych.
Wielkie święto w USA
Przypomnijmy, że 4 lipca jest dniem wolnym od pracy w Stanach Zjednoczonych. Z okazji Dnia Niepodległości, na terenie całej Ameryki, organizowane są koncerty, spotkania i przemówienia. Z tej okazji w Waszyngtonie odbywa się wieczorny pokaz fajerwerków.
Deklaracja niepodległości to akt prawny, który uznał trzynaście Kolonii brytyjskich w Ameryce Północnej wolnymi i niezależnymii od króla Wielkiej Brytanii.