"Faszyści i neonaziści znowu na ulicach Białegostoku". Policja zablokowała marsz

438

1 maja ulicami Białegostoku przejść miał marsz narodowców. Demonstranci głośno wyrażali sprzeciw wobec złych - według nich - warunków pracy w kraju oraz "fali imigrantów" – informuje "Kurier Poranny". Wydarzenie zostało ostatecznie zablokowane przez policję.

"Faszyści i neonaziści znowu na ulicach Białegostoku". Policja zablokowała marsz
Marsz narodowców w Białymstoku (Facebook, @Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych fundacja)

W dniu Święta Pracy inicjatywa "Narodowy Białystok" zorganizowała marsz pod hasłem "Praca w Polsce dla Polaków". Pochód rozpoczął się o godzinie 14:00. Na miejscu zbiórki pojawiło się około stu osób – donosi "Kurier Poranny".

Marsz narodowców w Białymstoku

Urząd miasta powiadomił inicjatorów wydarzenia, że na marszu pojawiło się zbyt wiele osób. Organizatorzy byli zmuszeni poprosić uczestników o rozejście się i przestrzeganie dystansu. Gdy polecenia nie poskutkowały, wydarzenie zostało oficjalnie odwołane. Protestujący jednak postanowili na własną rękę kontynuować demonstrację.

Do akcji wkroczyła policja, która otoczyła zgromadzonych, blokując im możliwość pochodu. Funkcjonariusze zaczęli także po kolei legitymować uczestników, którzy wówczas zaczęli się stopniowo rozchodzić.

Pochód był zgłoszony do białostockiego Urzędu Miasta jako publiczne zgromadzenie. Wojewódzki Inspektor Sanitarny nakazał w związku z tym przestrzeganie zasad sanitarnych, według których w wydarzeniu mogło wziąć u dział nie więcej niż pięć osób.

Marsz nacjonalistów "przeciwko imigrantom"

Pochód planowany był od kilku tygodniu. Udział w nim zadeklarowali nacjonaliści z całej Polski. Wydarzeniu towarzyszyły hasła takie jak "Liberalizm zabija Europę" czy "Chcemy godnej pracy w Polsce!". Na wielu transparentach widniały symbole nazistowskie.

Chcemy przeciwstawić się narastającej fali imigrantów w naszym kraju jak i obecnej nagannej sytuacji, w jakiej znajduje się polski pracownik. Napływ obcokrajowców na nasze ziemie przybiera na sile – poinformowali w komunikacie na profilu facebookowym organizatorzy "Narodowy Białystok".

Na miejscu byli obserwatorzy z ramienia Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. - Faszyści i neonaziści znowu na ulicach Białegostoku - napisał OMZRiK na Facebooku, który miał zastrzeżenia do działania policji.

- Mimo ewidentnych zachowań stanowiących propagowanie zakazanego totalitarnego faszystowskiego ustrój państwa - policja początkowo ograniczyła się tylko do rejestrowania i zabezpieczania zgromadzenie, a następnie zażądała jego rozwiązania - stwierdził OMZRiK, dodając, że "zgromadzeni wykrzykiwali hasła o "firmach w rękach niemieckich i żydowskich". Wielu eksponowało nazistowskie symbole, w tym m.in. znaki SS oraz symbole związane z rasizmem".

Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić