Fatalny finał spaceru. Pan uciekł, jego pupil nie przeżył

To miał być przyjemny spacer z psem, który niestety skończył się dramatem. Mieszkaniec Gdańska przechadzał się ze swoim sędziwym yorkiem po okolicznych łąkach, gdy nagle zaatakowały ich dziki. Mężczyźnie udało się uciec, lecz piesek nie przeżył starcia z rosłymi zwierzętami.

Dziki zaatakowały psa. Zwierzę nie przeżyło. Zdj. ilustracyjne Dziki zaatakowały psa. Zwierzę nie przeżyło. Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images

Sprawę opisał portal trojmiasto.pl, z którym skontaktowała się jedna z czytelniczek. W niedzielę 6 października wieczorem mąż kobiety wybrał się na spacer z psem rasy york w okolice ul. Jaworzniaków w Gdańsku. To wtedy rozegrały się mrożące krew w żyłach sceny.

Gdańsk. Dziki zaatakowały psa

Mężczyzna postanowił spuścić zwierzę ze smyczy na pobliskiej łące, by mogło się swobodnie wybiegać. Para chodzi tam na spacery od blisko dekady i do tej pory nigdy nie spotkały ich żadne nieprzyjemne sytuacje. Niestety, tym razem było inaczej.

Tego dnia z naszym 14-letnim yorkiem wyszedł mąż. Na pobliskiej łące odpiął naszego seniora ze smyczy i nagle, jak z podziemi, wyrósł między nim a psem ogromny dzik - pani Agnieszka relacjonuje lokalnemu serwisowi.

Po chwili mężczyzna dostrzegł, że zwierzę nie było same. Po łące grasowały aż cztery dziki. Według relacji gdańszczanki, zwierzęta zachowywały się agresywnie i rzuciły się na jej męża. Opiekun psa zaczął uciekać, udało mu się ukryć na pętli autobusowej. York nie miał tyle szczęścia.

Dziki w końcu udało się przegonić hałasem i kamieniami. Dla psa było już niestety za późno. Czworonóg nie przeżył spotkania z dzikimi zwierzętami. W dodatku w nocy dziki zniszczyły ogródek przed blokiem, w którym mieszkają właściciele zmarłego czworonoga. Grasowały po terenie, w którym na co dzień przebywa wiele osób, w tym dzieci.

Mieszkańcy Trójmiasta coraz dotkliwiej odczuwają stale powiększającą się populację dzików w okolicy. Ani urzędnicy, ani leśnicy do tej pory nie podjęli w tej sprawie żadnych zdecydowanych kroków.

Wielka wyżerka niedźwiedzi. Nagranie leśników z Bieszczad hitem sieci

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew