Gabriel Seweryn miał wielkie plany. Tak miało wyglądać jego życie

6

Gabriel Seweryn zmarł 28 listopada 2023 r. po nagłej akcji zatrzymania krążenia. Informacja o jego śmierci zaskoczyła wszystkich fanów programu "Królowe życia". Celebryta miał w ostatnim czasie problemy finansowe, ale robił wszystko, aby odmienić swój los. Jego przyjaciółka zdradziła na ten temat więcej szczegółów.

Gabriel Seweryn miał wielkie plany. Tak miało wyglądać jego życie
Gabriel Seweryn (AKPA)

Gabriel Seweryn zmarł 28 listopada 2023 roku w głogowskim szpitalu po nagłym zatrzymaniu krążenia. Wiadomość ta była szokiem dla wszystkich fanów celebryty, tym bardziej że miał on wielkie plany na przyszłość.

Plany Gabriela Seweryna na życie

Przez ostatnie miesiące życia uczył się makijażu permanentnego, aby w ten sposób zarabiać na życie. Redakcja "Faktu" porozmawiała z przyjaciółką celebryty — Sylwią Stańczak-Wieczorek. Potwierdziła i zdradziła nieco więcej szczegółów na temat Seweryna.

Opowiadał, że już wiele lat temu chciał rozpocząć swoją karierę w dziedzinie makijażu permanentnego, ponieważ tak jak sam twierdził, za młodych lat często robił brwi swoim koleżankom i bardzo zwracał uwagę na źle wykonany makijaż permanentny. Zawsze o tym marzył, żeby się tego nauczyć — stwierdziła Sylwia, która sama zajmuje się makijażem permanentnym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Pytanie mamy" z Anną Dereszowską

Wizażystka gorąco wierzyła, że Gabriel Seweryn zrealizuje swój plan. Powiedziała dla "Faktu", że klientki były bardzo zadowolone z jego usług. Celebryta miał do nich doskonałe podejście.

Ja nigdzie nie ogłaszałam tego, że Gabriel przyjeżdża i modelki, które przyszły na szkolenie były zaskoczone, że to on będzie je pigmentował — wyznała.

Sylwia Stańczak-Wieczorek wypowiedziała się także na temat śmierci Seweryna. Wizażystka nie wierzy, że jej przyjaciel mógł być agresywny wobec ratowników medycznych. Mógł za to ulec emocjom, ale tylko dlatego, że bardzo źle się czuł.

Nie chcę mi się też wierzyć w to, że był agresywny. Bardziej zdenerwowany, bo był emocjonalny — mówiła.
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić