Gdańsk. Kokainowe małżeństwo. Wpadli tego samego dnia

25

Funkcjonariusze gdańskiej policji (woj. pomorskie) zatrzymali 30-latka, który spowodował kolizję. Zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia, że znajduje się on pod wpływem zakazanych substancji. Kilka godzin później wpadła jego partnerka – w aucie miała narkotyki.

Gdańsk. Kokainowe małżeństwo. Wpadli tego samego dnia
W chwili zatrzymania 27-latki pod jej opieką znajdowało się 2-letnie dziecko (Policja w Gdańsku)

Do zatrzymania 30-latka doszło na skrzyżowaniu ulicy Czarny Dwór i alei Jana Pawła II na gdańskiej Zaspie. Nie tylko był on sprawcą kolizji, lecz także zachowywał się w nienaturalny sposób. Zabrano go do szpitala, gdzie nastąpiło pobranie krwi do badań, jednak jeszcze zanim nadeszły wyniki, kierowca przyznał policjantom, że zażył kokainę.

Policja zatrzymała małżeństwo. Oboje mają poważne kłopoty

Po zweryfikowaniu tożsamości 30-latka policjanci odkryli, że był on poszukiwany do odsiedzenia 10-miesięcznego wyroku. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze otrzymali zawiadomienie o incydencie na ul. Uczniowskiej. Jeden ze świadków, podejrzewając, że kierująca mercedesem kobieta jest nietrzeźwa, odebrał jej kluczyki. W aucie znajdowało się również 2-letnie dziecko.

Policjanci ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie, że na ul. Uczniowskiej świadek uniemożliwił dalszą jazdę i zabrał kluczyki kierującej mercedesem, która prawdopodobnie jest pijana, a w aucie przewozi dziecko – potwierdziła Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku (Trójmiasto.pl).

Funkcjonariusze policji przystąpili do przebadania 27-latki alkomatem. Ostatecznie okazało się, że nie znajduje się ona pod wpływem alkoholu. Jej nietypowe zachowanie wzbudziło jednak podejrzenia, że mogła zażywać innego rodzaju środki. Doszło do przeszukania, w wyniku którego ujawniono przy kobiecie aż 20 porcji kokainy.

W trakcie kontroli okazało się, że 27-latka w ogóle nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdu. Kobietę zatrzymano i pobrano od niej krew – zostanie przebadania pod kątem obecności narkotyków. 2-latka przekazano pod opiekę bliskich. Okazało się, że chłopcem nie może zająć się ojciec, ponieważ to właśnie jego zatrzymano kilka godzin wcześniej.

Zobacz także: Zobacz też: O krok od tragedii. Przerażające nagranie na pasach w Suwałkach
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić