Gdańsk. Wbił pielęgniarce siekierę w plecy. 22-latka błaga o pomoc

Pielęgniarka Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku została zaatakowana siekierą podczas dyżuru. Kobieta na czas nieobecności w pracy nie będzie dostawać wynagrodzenia. Leczenie jest jednak niezbędne, więc prosi o pomoc.

szpitalZdjęcie obrazowe.
Źródło zdjęć: © Pixabay

10 listopada w jednym z Gdańskich szpitali doszło do niebezpiecznej sytuacji. Pielęgniarka została zaatakowana przez pacjenta siekierą. Szczegóły tej historii opisaliśmy tutaj: Gdańsk. Dramat w szpitalu psychiatrycznym. Rzucił się na pielęgniarkę. Jak się okazuje, 22-letnia Joanna musiała zorganizować w internecie zbiórkę na swoją rehabilitację. Szpital nie może jej zapłacić, gdy będzie nieobecna w pracy.

Wstępnie wyszłam z tego ze złamanym żebrem i warstwami szwów. Przebywam obecnie na bezpłatnym zwolnieniu lekarskim, jednak minie jeszcze trochę czasu, nim wrócę do pracy. Czeka mnie jeszcze seria wizyt u ortopedy, fizjoterapeuty, ale również u psychologa, bo taka sytuacja odbija dość mocne piętno na psychice - czytamy w opisie zbiórki.

Niestety 22-letnia pielęgniarka nie dostanie w czasie zwolnienia wypłaty. Michał Piotrowski, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego, któremu podlega szpital wyjaśnił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", dlaczego tak wygląda sytuacja. Kobieta jest zatrudniona na podstawie kontraktu, czyli szpital zatrudnia ją jako osobę świadczącą usługi medyczne z własną działalnością gospodarczą. W takim wypadku osoba sama jest zobowiązana do opłacania składek ZUS.

W tym konkretnym przypadku zaoferowano także wsparcie psychoterapeutyczne oraz wszelką możliwą pomoc, na którą pani się ostatecznie nie zdecydowała. Ponadto nie wpłynął także do szpitala ani także do UMWP żaden wniosek o wsparcie w tej konkretniej sytuacji - dodaje Piotrowski.

Okazuje się, że taka praktyka zatrudniania pielęgniarek na kontrakty jest powszechnym zjawiskiem. Anna Czarnecka, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Gdańsku w rozmowie z "GW" wyznaje, że taki sposób zatrudnienia nie ma limitu nadgodzin. Dzięki temu można łatać braki w grafikach, jednak gdy dochodzi do wypadku, tak, jak w przypadku 22-letniej pielęgniarki, pracownik pozostaje zdany na samego siebie.

Inflacja największym problemem PiS-u. Prof. Dudek: Prezes lubi gromkie zapowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało