Ginekolog zgwałcił pacjentkę pod narkozą. Skandalicznie niski wyrok

Prokurator odwołał się od wyroku, jaki zapadł w bulwersującej sprawie ginekologa Piotra P., którego Sąd Rejonowy w Gorzowie uznał za winnego gwałtu na pacjentce. Wkrótce rozpocznie się sądowa walka o zwiększenie dla niego kary.

=
Źródło zdjęć: © iStock.com
Kamil Karnowski

Karą dla ginekologa był oburzony zarówno prokurator, jak i adwokat ofiary. Niedawno ginekolog usłyszał karę 4 lat więzienia i 10-letniego zakazu wykonywania zawodu. Prokuratura nie chce się jednak zgodzić na tak niski wyrok. Tym samym proces ruszy na nowo. Obrońcy skazanego lekarza chcą natomiast jego uniewinnienia.

Gwałtu dopuścił się lekarz, czyli osoba która wykonuje zawód zaufania publicznego. Moja klientka chciała uzyskać fachową pomoc, a wyszła z gabinetu z traumą do końca życia. Ponadto kara 4 lat pozbawienia wolności jest łagodna i uderza w społeczne poczucie sprawiedliwości - mówiła Anna Nowak, oskarżyciel posiłkowy.

Wideo ze Stegny. Ludzie uciekali w popłochu

Ze względu na dobro ofiary proces był utajniony. Dopiero teraz na jaw wychodzą szczegóły bulwersującego "badania", jakiemu Piotr P. poddał swoją pacjentkę 4 lata temu w jednym z gabinetów w Strzelcach Krajeńskich. 22-letnia wtedy pacjentka przeszła tam zabieg, podczas którego była pod silnym wpływem środków znieczulających.

Dziewczyna zapamiętała lekarza myjącego ręce, zakładającego rękawiczki i wbijającego wenflon. Od tego momentu miała już tylko chwilowe przebłyski świadomości, a wśród nich lekarza z prezerwatywą i uczucie penetracji - podaje gorzowianin.com.

Ginekolog miał zapewnić pacjentkę, że w taki sposób sprawdza się powodzenie zabiegu. Wyprowadził ją na korytarz, gdzie przekazał dziewczynę czekającym na nią koleżankom. Im z kolei powiedział, że pacjentka może mówić dziwne rzeczy po narkozie.

Dopiero w samochodzie 22-latka spytała się koleżanek czy to normalne, że ginekolog własnym penisem sprawdza powodzenie zabiegu. Kobiety całą sprawę postanowiły zgłosić na policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zabezpieczyli znalezioną w koszu na śmieci zużytą prezerwatywę - opisuje portal.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone