Gorąco na granicy z Białorusią. Rzecznik mówi, co tam się dzieje

Migranci z Bliskiego Wschodu codziennie próbują nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę. Tylko w trakcie świątecznego weekendu do naszego kraju w ten sposób próbowało dostać się aż 736 osób. Migranci wielokrotnie atakowali polskie służby kamieniami i gałęziami.

Gorąco na granicy z Białorusią. Rzecznik mówi, co tam się dzieje
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej pozostaje napięta (SG)

W środę (3 kwietnia) Podlasie odwiedził szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Minister określił sytuację na granicy polsko-białoruskiej jako "bardzo trudną".

Dlatego obecność żołnierzy, którzy wspierają Straż Graniczną w procesie ochrony polskiej granicy, będzie w tym roku przez cały rok. Na pewno w całym 2024 r. wojskowe zgrupowanie na Podlasiu będzie cały czas obecne - podkreślił szef MON.

Jak wygląda obecnie sytuacja na granicy polsko-białoruskiej? "Fakt" zapytał o to rzecznika Straży Granicznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Napięcia na Ukrainie. Kwaśniewski ostrzega. "Za tym pójdą ofiary"
W ostatnich tygodniach zauważamy zwiększoną liczbę osób próbujących przekroczyć polsko-białoruską granicę państwową. W pierwszym kwartale tego roku odnotowano ponad 3,8 tys. takich zdarzeń - przekazał rzecznik SG mjr Andrzej Juźwiak w rozmowie "Faktem".

Rzecznik podkreśla, że "najważniejszym zadaniem dla Straży Granicznej jest ochrona nienaruszalności granicy państwowej".

- Uważnie monitorujemy sytuację i jesteśmy gotowi, aby reagować adekwatnie do potrzeb. Przez cały czas obecni są w tym rejonie nasi funkcjonariusze. Mają oni do dyspozycji odpowiedni sprzęt i wyposażenie, są dodatkowo wspierani przez różnego rodzaju systemy, między innymi optoelektroniczne, a wszystko po to, by granica była bezpieczna - tłumaczy rzecznik SG.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Tylko w trakcie świątecznego weekendu od 29 marca do 1 kwietnia polsko-białoruską granicę nielegalnie próbowało przekroczyć 736 osób. Migranci wielokrotnie atakowali polskie służby kamieniami i gałęziami.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić