Gorąco pod komisariatem w Lubinie. Tłum rzuca jajkami i kamieniami

Pod komisariatem w Lubinie trwają agresywne demonstracje. Rozwścieczony tłum rzuca w gmach kamieniami i cegłami, wykrzykując przy tym wulgarne hasła. Protest ma związek ze śmiercią 34-letniego Bartka, który zmarł w piątek po interwencji policji.

Pod komisariatem w Lubinie trwają protestyPod komisariatem w Lubinie trwają protesty
Źródło zdjęć: © Twitter, @piotr_borys

Do kontrowersyjnej interwencji policji doszło w piątek rano w Lubinie. Funkcjonariusze dostali zgłoszenie od matki 34-latka, który rzucał kamieniami w okna budynków. Mężczyzna zachowywał się agresywnie, policjanci zastosowali wobec niego chwyty obezwładniające.

Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, że lubinianin był m.in. podduszany. Oficjalnie mówi się, że 34-latek zmarł w szpitalu. Tymczasem poseł Piotr Borys po rozmowie z dyrektorem szpitala oświadczył, że mężczyzna przybył do placówki martwy. Prawdopodobnie zmarł w karetce albo jeszcze przed blokiem przy ul. Traugutta.

Lubin. Protesty pod komisariatem

W ramach protestu po piątkowych wydarzeniach pod komisariatem w Lubinie zebrało się w niedzielę około stu osób. Demonstranci obrzucili budynek jajkami, a później kamieniami. Zebrani wykrzykują też wulgarne hasła, skandują "Mordercy! Mordercy!" czy np. "Zdejmij mundur, przeproś matkę" - donosi gazetawroclawska.pl.

Około godziny 17 doszło do zaostrzenia sytuacji. Tłum protestujący zaczął wybijać okna w gmachu, rzucając w nie butelkami z niezidentyfikowaną cieczą, cegłami i kaflami wyrywanymi ze schodów budynków po przeciwnej stronie ulicy. Policja odpowiedziała na to gazem, który został wypuszczony w agresywnych demonstrantów.

Tłum wciąż się powiększa. Dwie osoby zostały zatrzymane i odprowadzone do komisariatu - podaje GW. Na miejscu ma się pojawić wyspecjalizowany oddział prewencji z Wrocławia oraz zespół policyjnych negocjatorów, którzy będą mieli za zadanie obniżyć poziomu agresji w tłumie.

Tragedia w Lubinie. Rodzina zmarłego zabrała głos

Dziennikarzom "Super Expressu" udało się dotrzeć do rodziny zmarłego mężczyzny. Matka 34-letniego Bartka poinformowała, że jej syn miał problemy z narkotykami. - Był jaki był, ale nie zasłużył na to, aby zostać tak potraktowany - powiedziała rodzina.

Według bliskich mężczyzny był on dobrze znany policji, a mimo to "znęcali się nad nim pół godziny". - To wygląda, jakby został zamordowany - przekazali w rozmowie z SE. Prokuratura wszczęła już śledztwo w tej sprawie.

Nagranie z Zamościa. Policja publikuje wizerunek podpalacza

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło