Kamil Niewiński
Kamil Niewiński| 
aktualizacja 

Gorzkie wyznanie Rosjanki. "Nie interesowałam się polityką"

Rosjanka przybyła do podbitego Berdiańska, by tam świętować ze swoim mężem sylwestra. Zanim jednak dotarła do Ukrainy, jej małżonek już nie żył. To zdarzenie oraz własne obserwacje skłoniły ją do nagrania bardzo szczerego wideo.

Gorzkie wyznanie Rosjanki. "Nie interesowałam się polityką"
Nagranie Rosjanki, której mąż zginął w Berdiańsku (X, @Gerashchenko_en)

Wojna zawsze prowadzi do ludzkich tragedii, bez żadnych wyjątków. Śmierć, bezpowrotne tracenie dobytku swojego życia, rozłąka, strach - są to niestety jej synonimy.

Okrucieństwo wojny w Ukrainie dotyka bardzo mocno przede wszystkim Ukraińców, lecz zarazem często cierpią również rodziny mobilizowanych na front rosyjskich żołnierzy - i to nawet w przypadkach, gdy wcześniej nie były przeciwne wojnie. Idealnym tego przykładem jest wideo kobiety, która przedstawia się jako Maria Iszkowa z Petersburga. Powiedziała, że jest żoną rosyjskiego żołnierza, który zginął podczas stacjonowania w najechanym obwodzie zaporoskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Czuć zapach trupów". Przerażająca relacja dziennikarki z Ukrainy

Nagranie trwa niemal 4 minuty, a w jego trakcie Maria opowiada historię swoją i swojego męża. Na początku zaznacza, że nie jest członkinią służb specjalnych Ukrainy, a realną osobą, która chce podzielić się swoją historią - zapewne dlatego, że w Rosji w takie wyznania mało kto wierzy.

Wspomniała, że jej mąż został zmobilizowany jesienią 2022 r. W trakcie walk został ranny, lecz po wyjściu ze szpitala w kwietniu 2023 r. ponownie wrócił na front. Maria przybyła do okupowanego Berdiańska, by wraz z mężem świętować wejście w Nowy Rok. Jednakże dzień przed planowanym spotkaniem dowiedziała się od innych żołnierzy, że jej mąż zginął.

Mąż Rosjanki zginął w Ukrainie. Wizyta na "nowych terytoriach" otworzyła jej oczy

To zdarzenie, a także rzeczywistość na podbitych terenach, którą mogła zobaczyć na własne oczy, skłoniła ją do nagrania tego filmu. W nim zaś bardzo krytycznie wypowiada się o wojnie oraz podejściu Rosjan do polityki i sytuacji w ich kraju. Ma to bowiem sprawiać, że Rosjanie giną właściwie bez powodu.

Nie interesowała mnie polityka, nie interesowało mnie to, co działo się w naszym państwie, nie interesowało mnie prawo – nie interesowało mnie nic innego jak tylko praca-dom, praca-dom, tak jak robi to nasz przeciętny obywatel. I tak straciłam najukochańszą osobę. A teraz się obudziłam. Właśnie dotarłam na te "nowe terytoria". Przyjechałam do męża do Berdiańska w obwodzie zaporoskim. I wiesz co, chcę ci powiedzieć, że ludzie żyjący tutaj tego nie potrzebują. Nikt tego nie potrzebuje. Nasi mężczyźni, nasi ukochani ludzie umierają po prostu bez powodu - powiedziała na nagraniu Maria.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Nagranie z tłumaczeniem na język angielski wrzucił we wpisie na platformie X (wcześniej Twitter) Anton Heraszczenko, były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy. W poście dodał również swój krótki komentarz:

Dopiero utrata ukochanej osoby sprawiła, że zaczęła widzieć prawdziwy obraz. Jaka liczba strat wystarczyłaby, aby całe społeczeństwo rosyjskie zrozumiało tę samą prawdę?
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić