Grzegorz Borys zamordował synka. Widok grobu 6-latka łamie serce

O tej tragedii mówiła cała Polska. 20 października 2023 roku w Gdyni policjanci dokonali makabrycznego odkrycia. W jednym z mieszkań przy Górniczej znajdowało się zakrwawione ciało 6-latka. O zbrodnię podejrzewano ojca dziecka, Grzegorza Borysa. Teraz dziennikarze odwiedzili grób bestialsko zabitego chłopczyka.

Grzegorz Borys zamordował 6-letniego synka Olka. Grób chłopca wyciska łzy z oczu. Grzegorz Borys zamordował 6-letniego synka Olka. Tak wygląda grób chłopca.
Źródło zdjęć: © POLICJA

Nie milkną echa dramatu, do jakiego doszło 20 października br. w Gdyni. Tego dnia matka 6-letniego Olka wróciła wcześniej z pracy. Dręczyły ją złe przeczucia. W domu kobieta zastała szokujący widok. Jej dziecko leżało martwe z ranami ciętymi szyi. Zaalarmowała policję.

Na miejscu prokurator i mundurowi przez wiele godzin zabezpieczali ślady zbrodni. Od razu rozpoczęli też poszukiwania podejrzanego o morderstwo ojca chłopca - Grzegorza Borysa. 44-latek był żołnierzem Wojska Polskiego. W mieszkaniu miał pozostawić tajemniczy list, w którym napisał m.in.: "wszyscy jesteście bestiami".

Grzegorz Borys zamordował synka. Widok grobu 6-latka wyciska łzy z oczu

Obława na Grzegorza Borysa trwała 18 dni. 6 listopada br. w zbiorniku wodnym Lepusz w Gdyni specjaliści natrafili na ciało mężczyzny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policjanci wreszcie złapali zabójcę. Śledztwo trwało ponad 10 lat

Według sekcji zwłok, 44-latek popełnił samobójstwo. Miał na ciele rany cięte oraz dwa ślady po postrzale z broni pneumatycznej. Bezpośrednią przyczyną śmierci okazało się jednak utonięcie.

Z pogrzebem zamordowanego Olusia - ze względów bezpieczeństwa - czekano do momentu odnalezienia Grzegorza Borysa. Jak ustalił teraz "Fakt", ostatnie pożegnanie 6-latka odbyło się już kilka dni temu. Miało charakter prywatny, bez udziału mediów.

Dziecko spoczęło na jednym z cmentarzy w Gdyni. Dla dobra najbliższych dziennikarze nie ujawnili jednak, na którym dokładnie. 6-latek został pochowany w rodzinnym grobowcu. Na mogile ułożono wieńce z białych kwiatów. Dwa z nich - w kształcie serc - pochodzą od mamy i braciszka oraz dziadków Olka.

Napisy na szarfach są tak bolesne, że aż trudno je przywoływać... "Byłeś słoneczkiem naszego życia", "Kochany Aniołku na zawsze zostaniesz w naszych sercach" - napisano na nich - czytamy na Fakt.pl.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę