Grzyby w maju? Leśnicy pokazują pierwsze okazy
Leśnicy z Ustrzyk Dolnych natrafili na pierwsze grzyby sezonu – dwa dorodne borowiki ceglastopore. Mimo wiosny, chłodna aura przypomina bardziej jesień, co sprzyja nietypowemu wysypowi. To kolejny sygnał, że przyroda potrafi zaskakiwać nawet najbardziej doświadczonych.
Choć mamy połowę maja, a temperatura w wielu regionach Polski bardziej przypomina jesień niż wiosnę, w lasach zaczynają się już pierwsze grzybowe znaleziska. Nietypowa pogoda, z chłodnymi dniami i nocami, najwyraźniej sprzyja nie tylko roślinom, ale i grzybom.
Czytaj także: Kuszą smakiem, straszą karą. Nawet 5 tys. zł mandatu
Jako pierwsi sezon grzybowy symbolicznie otworzyli leśnicy z Nadleśnictwa Baligród (Lasy Państwowe), którzy 7 maja zaprezentowali dorodnego borowika znalezionego w malowniczych lasach leśnictwa Wola Górzańska. Ten "pierwszy prawdziwy grzyb" stał się nie tylko ciekawostką, ale i sygnałem, że mimo nietypowej pogody, natura budzi się do życia w swoim rytmie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Historia z Podlasia szokuje. "Czyha na pijanych i podkłada nogi"
Grzyby w maju
Tymczasem Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne (również Lasy Państwowe) pochwaliło się znaleziskiem dwóch dorodnych borowików ceglastoporych, znanych także jako "podciecze". Te charakterystyczne, mięsiste grzyby zwykle pojawiają się późną wiosną i latem, ale jak zauważają leśnicy, obecne warunki atmosferyczne przypominają bardziej wrzesień niż maj.
"Tylko z uwagi na temperaturę to mamy pierwszy wiosenny wysyp, czy też raczej jesienny" – napisali pracownicy Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne, dodając zdjęcia okazów.
Choć to dopiero pojedyncze znaleziska, wielu grzybiarzy już zaciera ręce. Jednak leśnicy przypominają, by wchodząc do lasu, przestrzegać zasad ochrony przyrody i nie zbierać grzybów, co do których nie ma się pewności. Wczesny wysyp może być miłą niespodzianką, ale też okazją do przypomnienia o odpowiedzialnym korzystaniu z leśnych zasobów.