Handlowali dziewczętami. Musiały produkować drony w Rosji

Malawi wszczęło dochodzenie w sprawie nielegalnego wykorzystywania dziewcząt do pracy przy produkcji dronów w Rosji. Program, który miał oferować młodym kobietom zatrudnienie w hotelach, okazał się oszustwem, w ramach którego uczestniczki były zmuszane do pracy w zupełnie innych warunkach.

Dron [zdj. ilustracyjne]Dron [zdj. ilustracyjne]
Źródło zdjęć: © Getty Images | Pierre Crom
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • Malawi wszczęło dochodzenie przeciwko praktykom rekrutacyjnym Rosji.
  • Program "Alabuga Start" okazał się formą handlu ludźmi.
  • Śledztwa prowadzone są także w innych krajach afrykańskich.

Śledztwo w Malawi

Malawi rozpoczęło śledztwo dotyczące zmuszania młodych dziewcząt do pracy przy produkcji dronów w Rosji. Program "Alabuga Start", który miał oferować naukę i pracę, okazał się być pułapką. Jak podaje PAP, sprawą zainteresował się zarówno tamtejszy parlament, jak i międzynarodowe organizacje praw człowieka, takie jak Human Rights Watch.

Zgodnie z informacjami "Nyasa Times", przedstawiciele Rosji przeciągają dziewczęta obietnicami pracy w hotelach. W rzeczywistości są one wykorzystywane do produkcji dronów w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Jełabuga w Tatarstanie. Idriss Ali Nassah z Human Rights Watch potwierdził, że obecnie są one badane pod kątem handlu ludźmi.

Rosja ma najlepszy wywiad? "Zachowują ciągłość od czasów ZSRR"

Śledztwa w tej sprawie prowadzą również inne kraje, w tym Botswana i Republika Południowej Afryki. W październiku skandal ujawnił ambasador Malawi w Rosji, zaznaczając, że Rosjanie niczego się nie ukrywają - oficjalnie przesłali dokumenty rekrutacyjne do jego biura.

Według rosyjskiego portalu śledczego, od 2022 roku zrekrutowano około 350 kobiet z 40 krajów do pracy przy produkcji dronów, z planami zwiększenia tej liczby do 8,5 tys. Wśród rekrutowanych znajdują się dziewczęta z wielu afrykańskich krajów. Ukraiński wywiad szacuje, że w zakładzie w Tatarstanie produkowanych jest 300 dronów Shahed 136 dziennie.

Instytut Roberta Lansinga podkreślił, że brak reakcji ze strony rządów krajów afrykańskich jest uderzający. W raporcie wskazano, że Rosja nie tylko eksploatuje zasoby naturalne Afryki, ale także jej mieszkańców, co zostało określone jako handel ludźmi.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
Zniszczyli kwiatomat w Poznaniu. Oszacowano straty
Zniszczyli kwiatomat w Poznaniu. Oszacowano straty
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2