Handlowali szczeniakami na bazarze. Wyciągali zwierzęta z torby
Na bazarze w Słubicach (woj. lubuskie), nieopodal tablicy informującej o zakazie handlu zwierzętami, handlowano szczeniakami. Zwierzęta przetrzymywane były w torbie i kartonach, a nielegalną sprzedażą zajmowały się dwie kobiety i mężczyzna. Policjanci odebrali im 13 psów.
W minioną niedzielę (9 grudnia) lubuscy policjanci otrzymali informację, że na bazarze w Słubicach, wbrew przepisom, może dochodzić do handlu zwierzętami.
Na miejscu funkcjonariusze zauważyli dwie kobiety i mężczyznę, którzy handlowali szczeniakami. Nielegalny handel prowadzono w pobliżu tablicy informującej o zakazie handlu zwierzętami na bazarze. Z informacji przekazanych przez Radio Gorzów wynika, że handlarze za jedno szczenię chcieli otrzymać nawet kilkaset zł.
Wszystkie oferowane pieski do sprzedaży znajdowały się w torbach, z których co chwilę były wyciągane. Inne zwierzęta zostały znalezione w samochodzie w kartonie u jednej z kobiet - poinformowała starszy aspirant Ewa Murmyło ze słubickiej komendy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odwiedziła jarmark w europejskim mieście. "Najgorsze jedzenie"
Nielegalny handel szczeniakami. 13 psów trafiło do schroniska
Funkcjonariusze odebrali handlarzom 13 piesków. Wszystkie zostały przewiezione do schroniska dla zwierząt w Ługach Górzyckich. Tam szczenięta zostaną poddane kwarantannie, podczas której lekarz weterynarii określi ich stan zdrowia.
Jak się okazało, psami handlowały dwie mieszkanki powiatu słubickiego w wieku 35 i 66 lat oraz 67-letni mieszkaniec powiatu sulęcińskiego. Teraz nieuczciwi handlarze odpowiedzą przed sądem.
Sprzedaż zwierząt z pseudohodowli zagrożone jest grzywną lub karą aresztu. Ponadto sąd może orzec nawiązkę na organizację zajmującą się ochroną zwierząt oraz przepadek zwierząt.