aktualizacja 

"Historyczna powódź w Houston". Zobacz opłakane skutki huraganu

31
1/6

Czekają na najgorsze

Czekają na najgorsze
(Getty Images, Scott Olson)
0
0

Ponad dwumilionowe Houston czekają godziny grozy. Meteorolodzy zapowiadają, że nadchodzi powódź, jakiej największe miasto Teksasu jeszcze nie przeżyło. Już teraz ewakuowano około tysiąca osób, a z prośbą o pomoc dzwoniło 2 tysiące ludzi. Woda wdarła się już do miasta. Będzie gorzej, bo nieustannie leje. Już teraz fatalna sytuacja jest w Rockport w hrabstwie Aransas (na zdjęciu), gdzie huragan Harvey uderzył z wielkim impetem. W tym mieście zginął mężczyzna w pożarze wywołanym uderzeniem pioruna.

2/6

Woda już jest

0
0

Ostrzeżenia synoptyków i władz to nie puste słowa. Woda zalewa już niektóre dzielnice Houston. Próśb o pomoc jest tak wiele, że władze zaapelowały, by ludzie dzwonili do służb tylko w sytuacji zagrożenia życia i na własną rękę szukali suchych miejsc położonych wyżej. W Houston zginęła kobieta, która utonęła w samochodzie po wjechaniu na zalany odcinek drogi.

3/6

Paraliż

0
0

Houston jest sparaliżowane. W ogromnej części miasta obowiązuje zakaz ruchu. Ulice są całkowicie zalane. Poruszać mogą się jedynie ci, którzy uciekają przed wodą.

4/6

To dopiero początek

0
0

Media informują o pięciu ofiarach śmiertelnych. W ciągu ostatnich 24 godzin w Houston spadło ponad 60 centymetrów deszczu. Specjaliści nie mają jednak wątpliwości, że sytuacja znacznie się pogorszy. Nie tylko Houston jest zagrożone, ale także południowe rejony Teksasu.

5/6

Niszczycielski żywioł

0
0

Straż przybrzeżna zażądała większej liczby śmigłowców, bo nie radzi sobie z pomocą wszystkim potrzebującym. Gubernator Teksasu zmobilizował do działań ratunkowych 1,8 tysiąca wojskowych.

6/6

Strach w metropolii

0
0

Huragan Harvey osłabł i teraz jest już tylko burzą tropikalną. Ulewne deszcze jednak, które przyprowadził ze sobą, mają się skończyć dopiero w przyszłym tygodniu. Ponad dwumilionowe Houston wygląda jak miasto w ogromnym kryzysie, czekające na najgorsze - donosi reporter BBC, który jest na miejscu.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić