Horror na ulicach USA. Nie żyją 2 osoby

239

Dantejskie sceny w mieście Kenosha w USA. Podczas kolejnej nocy protestów zginęły dwie osoby. Demonstranci protestują po tym, jak w niedzielę policjant siedem razy postrzelił w plecy 28-letniego Jacoba Blake'a.

Horror na ulicach USA. Nie żyją 2 osoby
(Getty Images)

W Kenosha w amerykańskim stanie Wisconsin już trzecią noc trwały zamieszki. Życie straciły w nich dwie osoby, a jedna została ranna. Do mediów społecznościowych trafiły wstrząsające nagrania, na których widać postrzelonych demonstrantów.

Szeryf hrabstwa Kenosha, David Beth, potwierdził, że doszło do strzelaniny w nocy z wtorku na środę. Nie podaje jednak informacji o ofiarach, nie wiadomo również, kto strzelał. Policja miejska i FBI prowadzą teraz dochodzenie w sprawie strzelaniny. Śmierć dwóch protestujących potwierdzają amerykańskie media, m.in. "Washington Post".

Według relacji świadków przed dramatycznymi wydarzeniem miało dojść do starcia między uzbrojonymi w karabiny mężczyznami, którzy stali przed stacją benzynową, gdzie miały paść strzały. Policja użyła gumowych kul i gazu łzawiącego do rozproszenia tłumu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Policjant siedmiokrotnie postrzelił czarnoskórego Blake'a

Zamieszki to efekt postrzelenia przez policjanta czarnoskórego Jacoba Blake'a. Wydarzenie zostało nagrane i trafiło do sieci. Na filmie widać, jak mężczyzna podszedł do swojego auta i otworzył drzwi od strony kierowcy, aby dostać się do środka. W tym momencie został siedmiokrotnie postrzelony przez funkcjonariusza na oczach żony i dzieci.

Jak informuje prawnik ofiary, Ben Crump, Blake jest częściowo sparaliżowany, gdyż doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Zamieszki na Białorusi. W ruch poszły armatki wodne
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić