Angelika Karpińska| 
aktualizacja 

Horror w Krakowie. 41-latek wpadł w szał. Zaczął strzelać do rodziny

16

W środę na osiedlu Dywizjonu 303 w Krakowie rozegrał się prawdziwy horror. 41-letni mężczyzna oddał strzały w kierunku członków swojej rodziny. Zabił matkę, a ojca i brata postrzelił. Następnie popełnił samobójstwo.

Horror w Krakowie. 41-latek wpadł w szał. Zaczął strzelać do rodziny
(PAP)

Do dramatu doszło ok. godz. 5:20 w jednym z mieszkań na osiedlu Dywizjonu 303 w Krakowie. 41-latek zastrzelił matkę, ranił ojca i brata, po czym popełnił samobójstwo.

Tragedia w Krakowie. Dwie osoby nie żyją, dwie kolejne w ciężkim stanie

Postrzelony ojciec sprawcy zdołał zadzwonić na policję i poprosić o pomoc. Służby, które przybyły na miejsce tragedii, znalazły tam dwa ciała - 70-letniej kobiety i jej syna, który był sprawcą strzelaniny. 71-latek i 44-latek byli ranni i w ciężkim stanie trafili do szpitala.

Na razie nie jest jasne, pchnęło 41-latka do tych wszystkich czynów. Policjanci zabezpieczyli na miejscu zbrodni dwie sztuki broni. Jak podkreślają, pod adresem, w którym doszło do tragedii, nie było wcześniej interwencji.

Weryfikujemy teraz przebieg zdarzenia, ustalamy, czy to faktycznie samobójstwo rozszerzone, tak jak to wynika ze zgłoszenia. Śledczy prowadzą oględziny, a w ich toku zabezpieczamy ślady kryminalistyczne. W tym momencie nie podajemy więcej informacji na temat tego zdarzenia, czekamy na ustalenia śledczych - informuje policja.

Sąsiedzi, do których dotarli dziennikarze "Gazety Wyborczej", nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Twierdzą, że w bloku mieszkali tylko rodzice 41-latka i jego brat.

Zobacz także: Policjanci wreszcie złapali zabójcę. Śledztwo trwało ponad 10 lat

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić