Incydent w zoo w Szwajcarii. Tygrys zjadł go na oczach dzieci
W zoo w Zurychu (Szwajcaria) doszło do brutalnego incydentu. Bocian wleciał na wybieg dla tygrysów. Niestety nie zdążył się uratować. Drapieżnik schwytał ptaka i pożarł go na oczach zwiedzających - w tym wielu dzieci.
Według portalu informacyjnego "20 Minuten", dramatyczne sceny rozegrały się w ogrodzie zoologicznym w Zurychu, na oczach zwiedzających – w tym wielu dzieci. Bocian dostał się na wybieg dla tygrysów. Niestety nie miał szans na ratunek.
Początkowo wyglądało to tak, jakby tygrys bawił się z ptakiem, ale potem drapieżnik nagle zaatakował: rzucił się na bociana, rozszarpał go na kawałki i zjadł – relacjonuje "Bild".
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Według naocznych świadków, dzieci przyglądające się tym scenom zareagowały ze zdumiewającym opanowaniem. Żadne z nich nie płakało ani nie krzyczało, choć – jak stwierdził jeden ze świadków – zdarzenie było "bardzo brutalne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bocian prawdopodobnie wykluł się na terenie zoo w Szwajcarii i właśnie opuścił gniazdo.
Całą sytuację zarejestrowano na nagraniu, które zamieszczono w sieci, my jednak nie publikujemy go ze względu na jego drastyczny charakter.
Tragiczny wypadek w zoo w Zurychu
Kilka lat temu na terenie ogrodu zoologicznego w Zurychu doszło do tragicznego wypadku. Tygrys syberyjski zabił wówczas 55-letnią pracownicę zoo. Kobiecie próbowali pomóc inni pracownicy, na miejscu odbyła się akcja ratunkowa. - Niestety pomoc przyszła za późno. Kobieta zmarła na miejscu - potwierdziła rzeczniczka policji, Judith Hoedl.
Źródło: "Bild", Wirtualna Polska