Iran wystrzelił rakiety. To odpowiedź na naloty
W nocy z niedzieli na poniedziałek Izrael przeprowadził serię nalotów na irańskie cele wojskowe. Iran odpowiedział wystrzeleniem rakiet w kierunku Izraela.
Najważniejsze informacje
- Izrael zaatakował cele wojskowe w Iranie, w tym kompleks Parchin.
- Iran odpowiedział wystrzeleniem rakiet w kierunku Izraela.
- Stany Zjednoczone zaatakowały irańskie zakłady wzbogacania uranu.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, w nocy z niedzieli na poniedziałek Izrael przeprowadził serię nalotów na irańskie cele wojskowe. Ataki objęły m.in. kompleks wojskowy Parchin oraz miasto Karadż. Celem były również wyrzutnie rakiet i składy pocisków balistycznych w prowincjach Hamadan i Kermanszach. W akcji brało udział ok. 20 izraelskich samolotów.
W odpowiedzi na izraelskie działania Iran wystrzelił rakiety. "Siły Obronne Izraela zarejestrowały wystrzelenie rakiet z Iranu w kierunku terytorium państwa Izrael. Systemy obronne działają w celu neutralizacji zagrożenia" - poinformowało biuro prasowe armii. W rejonie Tel Awiwu udało się zneutralizować irańską rakietę balistyczną. Nie ma doniesień o ofiarach.
Według agencji AP, w wyniku prowadzonych do tej pory izraelskich nalotów zginęło co najmniej 950 osób, a 3450 zostało rannych. Z kolei irańskie ataki na Izrael spowodowały śmierć 24 osób i rany u ponad tysiąca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niespokojna noc w Izraelu. Iran uderzył w Tel Awiw i Jerozolimę
Ostrzeżenie dla Amerykanów
Stany Zjednoczone również zaangażowały się w konflikt, atakując irańskie zakłady wzbogacania uranu w Fordo, Natanz i Isfahanie. Celem tych działań ma być zniszczenie irańskiego programu atomowego. W związku z atakami amerykańskie władze wzywają swoich obywateli niezależnie od tego, gdzie są, do zachowania "wzmożonej czujności".
Każdy amerykański obywatel i amerykańskie siły wojskowe w regionie są teraz legalnymi celami — ostrzegł w nocy z soboty na niedzielę komentator państwowej telewizji irańskiej.
Urzędnik cytowany przez irańską agencję IRNA zapewnił, że w obiektach zaatakowanych przez Stany Zjednoczone nie ma substancji wywołujących promieniowanie. Po tych atakach Policja w Nowym Jorku wzmocniła ochronę obiektów religijnych, kulturalnych, dyplomatycznych w mieście.