Izraelskie media piszą o Nawrockim. Padły kontrowersyjne słowa
Media w Izraelu skomentowały zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta. Nie brakuje mocnych komentarzy. Według "Times of Israel" polityk jest "nacjonalistą" i "rewizjonistą Holokaustu". Dziennikarze uważają, że Nawrocki uczynił z tego "część kampanii".
Karol Nawrocki pokonał w II turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego i 6 sierpnia został zaprzysiężony. Postać byłego szefa IPN budzi kontrowersje w Izraelu. Tamtejsze media uważają, że polityk jest nacjonalistą, a jego skrajne podejście do Holocaustu stało się częścią kampanii wyborczej.
Nawrocki kierował Instytutem Pamięci Narodowej, który za rządów Prawa i Sprawiedliwości zyskał reputację instytucji promującej nacjonalistyczne narracje o Holokauście. Właśnie ta wersja historii była centralnym punktem jego kampanii - piszą dziennikarze "Times of Israel".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodzice Andrzeja Dudy na zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego
Anglojęzyczny portal nazywa Nawrockiego "rewizjonistą Holokaustu". Izraelscy komentatorzy obawiają się, że nowy prezydent będzie nadawał nowe nominacje profesorskie, co "może pozwolić mu wpływać na badania nad Holokaustem i antysemityzmem".
Dziennikarze "Times of Israel" piszą też, że nacjonalistyczny kurs działania Karola Nawrockiego będzie "rzucał się cieniem na pracę centrowego rządu Donalda Tuska".
Izraelscy komentatorzy wskazują, że Karol Nawrocki w inauguracyjnym przemówieniu zapowiedział rozwój polskiej armii. Jednocześnie przypomnieli, że były szef IPN jest przeciwnikiem aborcji i środowisk LGBT, co "odzwierciedla wartości" jego zwolenników.
Zwolennicy Nawrockiego opisują go jako uosobienie tradycyjnych, patriotycznych wartości. Wielu z nich sprzeciwia się aborcji i widoczności osób LGBTQ+ w przestrzeni publicznej. Twierdzą, że Nawrocki odzwierciedla wartości, z którymi dorastali - piszą dziennikarze z Izraela.