Jak tak można?! Ciągnęli szczeniaka po asfalcie. Otwarte rany
Nie milkną echa dramatu, który wydarzył się w Tarnowie Podgórnym (woj. wielkopolskie). Policja interweniowała tam w sprawie 3-miesięcznego owczarka. Pies był ciągnięty po asfalcie przez swojego właściciela.
Dramatyczną sprawę nagłośniła za pomocą Facebooka Fundacja NaszeZoo.pl. W miniony weekend wolontariusze zostali poproszeni o pomoc przez policję. Mundurowi byli w trakcie nieprzyjemnej interwencji w Tarnowie Podgórnym, gdzie dość mocno ucierpiał pies.
Spacer 3-miesięcznego owczarka zakończył się w piekło. Okazało się, że szczeniak był ciągnięty przez swojego właściciela po asfalcie, w wyniku czego doznał sporo obrażeń ciała. Z relacji wolontariuszy wynika, że Marley miał otwarte rany, z których lała się krew. Pupil został niezwłocznie odebrany, a następnie trafił pod opiekę weterynarza. Fundacja pokazała fotografie jego ran na Facebooku.
Na szczęście policja wraz z wolontariuszami zdążyli w porę zareagować. Marley ma szansę wrócić do pełni sił. Po wizycie u weterynarza trafił do hoteliku z zoopsychologiem. Ekspert zauważył, że szczeniak jest wystraszony i boi się kontaktu z człowiekiem. Paraliżująco działa na niego również widok smyczy, która była używana jako jego narzędzie tortur. Policjanci zajmują się sprawą. Szczegóły nie są na razie znane.