Jamajka. 40 lat czekał na proces. Zmarł w tragicznych warunkach
Jamajką wstrząsnęła sprawa śmierci Noela Chambersa. Mężczyzna został zatrzymany w 1980 roku pod zarzutem morderstwa i przez kolejne 40 lat czekał na proces. Nie doczekał się. Zmarł w wieku 81 lat z powodu rozległych problemów zdrowotnych.
Noel Chambers zmarł na początku tego roku w wieku 81 lat. Przyczyny jego śmierci pozostawały niejasne, dlatego sprawą zajął się INDECOM – niezależna komisja śledcza na Jamajce. Właśnie opublikowali raport ze swojego dochodzenia.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
W raporcie zanotowano, że pierwsze problemy zdrowotne Noela zaczęły się już 4 listopada. Został zbadany przez lekarzy, którzy orzekli, że ma nadciśnienie, podwyższony cholesterol oraz cukrzycę. Nie trafił jednak do szpitala. Został tam zabrany tam dopiero w dniu swojej śmierci, ale było już za późno.
Oficjalną przyczyną śmierci jest ostre zapalenie nerek. Jednak w chwili gdy Noel trafił do lekarzy, był w opłakanym stanie. Wychudzony, w brudnych ubraniach, z odleżynami na całym ciele. Niektóre rany były otwarte, a w środku zalęgły się robaki.
Zobacz także: Większość życia spędził w więzieniu. Opowiada, co było najtrudniejsze w powrocie do społeczeństwa
Noela Chambersa przetrzymywano w areszcie bez skazania za jakiekolwiek przestępstwo. 4 lutego 1980 roku został zatrzymany pod zarzutem morderstwa. Niedługo później stwierdzono, że oskarżony jest niepoczytalny i nie może być sądzony. Od tamtej pory w sprawie Noela nic się nie zmieniło.
Dwukrotnie, w 2009 i 2003 roku, Chambers został uznany za zdrowego psychicznie. Biegli orzekli, że nie stanowi żadnego zagrożenia dla otoczenia i mógłby wyjść na wolność. Jednak mimo to, mężczyzna nigdy nie stanął przed sądem, a wydane opinie nie zostały wzięte pod uwagę.
W raporcie podano przykłady także 146 innych więźniów, którzy są przetrzymywani w areszcie. W opinii biegłych, nie ma przeszkód, aby większość z nich zeznawała lub stanęła przed sądem. Mimo to, nie mają na to szansy. Niektórzy, podobnie jak Chambers, czekają już kilkadziesiąt lat na sprawiedliwość.