Wakacje w Barcelonie. Polski konsulat ostrzega - turyści na celowniku

Konsulat RP w Barcelonie wydał ostrzeżenie dla Polaków, którzy chcą przyjechać do stolicy Katalonii. Tym razem nie chodzi o COVID-19, lecz o fali niebezpiecznych napadów na tle rabunkowym. Konsulat apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

Plac Hiszpański w BarceloniePlac Hiszpański w Barcelonie
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Polski konsulat w Barcelonie wydał komunikat dla turystów, którzy zamierzają odwiedzić stolicę Katalonii. Placówka ostrzega przed rabunkami w miejscach turystycznych i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności w tłumie. Zaleca też do stosowania się do zaleceń władz lokalnych i korzystanie z telefonu alarmowego.

W związku ze wzrostem liczby napadów na tle rabunkowym w Barcelonie apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności w miejscach turystycznych i stosowanie się do zaleceń władz lokalnych - poinformował konsulat na Twitterze.

Jak informują liczne portale turystyczne, rabunki turystów w Barcelonie jest często spotykanym zjawiskiem. W ostatnim czasie natomiast bardzo się nasiliło. W mieście działają dobrze wyszkolone gangi, które na swoje ofiary polują w komunikacji publicznej, zatłoczonych placach i atrakcjach. Turyści powinni uważać więc na wartościowe rzeczy i nie nosić ich w miejscu łatwo dostępnym dla innych.

Duży wzrost zakażeń

Mimo dużego wzrostu liczby turystów w Barcelonie i działania gangów kieszonkowców Hiszpania nadal walczy z pandemią COVID-19. W niewiele ponad tydzień po zniesieniu obowiązku noszenia masek ochronnych na świeżym powietrzu w Hiszpanii nasiliła się pandemia koronawirusa. Media i eksperci medyczni mówią o piątej fali COVID-19.

Jak pisze kataloński portal 20 Minutos, region ten jest jednym z najbardziej doświadczonych pandemią COVID-19 w Hiszpanii, a liczba przypadków zakażeń rośnie w tej północno-wschodniej części kraju w sposób zastraszający. "Katalonia doświadcza obecnie piątej fali zakażeń koronawirusem (…), których liczba w ciągu ostatnich 15 dni wzrosła aż siedmiokrotnie" - odnotował portal.

Obowiązuje dystans społeczny

W poniedziałkowym komunikacie resort zdrowia Hiszpanii przypomniał, że choć od 26 czerwca nie obowiązuje już nakaz noszenia masek na świeżym powietrzu, to przepis ten dotyczy jedynie sytuacji, w której występuje 1,5-metrowy dystans pomiędzy osobami.

Zobacz także: Finowie zaskoczyli Duńczyków. "Trudno walczyć na sto procent jeśli widzisz, że ktoś leży i umiera"

Wybrane dla Ciebie
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"