Już 14-latkowie piją alkohol. Dane przerażają. Eksperci biją na alarm
Coraz więcej młodych ludzi w Polsce rozpoczyna swoją przygodę z alkoholem jeszcze przed ukończeniem 18. roku życia. Takie wnioski płyną z raportu przygotowanego przez Ogólnopolską Grupę Badawczą dla Fundacji GrowSpace, zaprezentowanego w Katowicach w ramach kampanii "Zero procent prawdy".
Z raportu wynika, że aż 62,7 proc. Polek i Polaków w wieku 18-29 lat sięgnęło po alkohol, zanim ukończyło 18 lat. Dla porównania – w starszych grupach wiekowych odsetek ten jest znacznie niższy: 27,5 proc. w grupie 50-59 lat, 21,3 proc. w grupie 60-69 lat oraz 23,6 proc. wśród osób powyżej 70. roku życia.
Najczęściej pierwszym wyborem młodych osób było piwo – 46,8 proc. respondentów, dalej wino – 28,5 proc., mocne alkohole – 9 proc., oraz szampan, prosecco lub wino musujące – 8,2 proc. Większość badanych po raz pierwszy spróbowała alkoholu w towarzystwie znajomych (64,8 proc.) lub na imprezie rodzinnej (24,3 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alkohol nas zabija. Robert Rutkowski o tym, co dzieje się z mózgiem osoby pijącej
Alkohol coraz częściej wybierany przez nastolatków
Szczególną uwagę zwraca liczba bardzo młodych osób, które sięgają po alkohol.
Jeśli spojrzymy na grupę Polek i Polaków w wieku 18-29 lat, to już 14 proc. z nich spróbowało alkoholu w wieku 14 lat lub mniej. Ich najczęstszym wyborem było piwo. Piwo zdominowało rynek alkoholowy w Polsce, jest najtańsze i najbardziej dostępne, mamy nieszczelny system jeśli chodzi o zakaz kupowania go przez osoby niepełnoletnie – to wszystko sprawia, że coraz więcej młodych osób sięga po alkohol – wskazał Alan Wysocki, koordynator raportu.
Reklamy alkoholu – główny winowajca?
Zdaniem ekspertów, za rosnącą liczbą młodych konsumentów alkoholu stoją reklamy.
Reklamy alkoholu są jedynym czynnikiem kreującym kulturę picia w Polsce. Tutaj nie ma żadnej przeciwwagi. Młodym ludziom brakuje narzędzi, które chroniłyby ich przed manipulacją reklam – podkreślił Wysocki.
Z badania wynika, że 61,8 proc. respondentów opowiada się za całkowitym zakazem reklamy alkoholu, w tym piwa. Obecnie w Polsce zakazane jest reklamowanie alkoholu, z wyjątkiem piwa – pod warunkiem, że przekaz nie jest kierowany do osób niepełnoletnich, nie zachęca do nadmiernego spożycia ani nie wiąże alkoholu z sukcesem, atrakcyjnością czy wypoczynkiem.
Potrzeba zmian prawnych i edukacyjnych
Podczas konferencji prasowej w Katowicach posłanka Koalicji Obywatelskiej Monika Rosa, przewodnicząca sejmowej komisji ds. dzieci i młodzieży, opowiedziała się za zdecydowanymi działaniami legislacyjnymi.
Po pierwsze, powinniśmy wprowadzić zakaz reklamy alkoholu zero procent. Teoretycznie reklamowany jest w ten sposób produkt zero procent, a tak naprawdę konkretna marka, która z alkoholem się kojarzy. To sprawia, że budowane są złe nawyki. Po drugie, agresywne i wszechobecne reklamy alkoholu w internecie, które trafiają do najmłodszych dzieci. Regulacja tej kwestii jest konieczna – oceniła.
Rosa zaznaczyła również, że niezbędna jest edukacja młodzieży.
Dzieci i młodzież mają niską świadomość zagrożeń związanych z alkoholem – podkreśliła, odnosząc się do wyników badań fokusowych przeprowadzonych przez Fundację GrowSpace.
Co dalej? Postulaty kampanii "Zero procent prawdy"
Fundacja GrowSpace w ramach kampanii "Zero procent prawdy" apeluje o:
- wprowadzenie całkowitego zakazu reklamy alkoholu, w tym piwa i napojów bezalkoholowych pod marką alkoholową,
- zakaz promocji alkoholu w punktach sprzedaży,
- egzekwowanie zakazu sprzedaży alkoholu nieletnim,
- szkolenia dla nauczycieli i edukacja w szkołach,
- realizację lokalnych programów profilaktycznych.
Społeczne oczekiwania wobec polityków
Raport pokazuje wyraźne oczekiwania społeczne – 91,2 proc. badanych zgadza się, że spożywanie alkoholu od młodego wieku szkodzi zdrowiu, a 71,1 proc. oczekuje od polityków bardziej zdecydowanych działań w walce z przedwczesną inicjacją alkoholową.
Metodologia badania
Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie 1001 osób metodą autodeklaracji. Poziom ufności wynosi 95 proc., a maksymalny błąd statystyczny to 4,3 proc.. Wyniki jednoznacznie wskazują na potrzebę poważnej debaty o przyszłości polityki alkoholowej w Polsce, szczególnie w kontekście młodego pokolenia.