Kadyrowcy pokazali, kogo wzięli do niewoli. Internauci zauważyli szczegół

Bojownicy Ramzana Kadyrowa pochwalili się, że w ich ręce trafił "ukraiński żołnierz". W rzeczywistości ponownie nakręcili materiał wideo z tym samym "aktorem", którym okazał się być miejscowy bezdomny. Co więcej, mężczyzna ma tatuaż z nietoperzem, który jest symbolem rosyjskiego wywiadu.

Kadyrowcy pokazali, kogo wzięli do niewoli. Internauci zauważyli szczegół
Kadyrowcy nazwali mężczyznę "ukraińskim żołnierzem" (YouTube)

Lider Republiki Czeczeńskiej i przyjaciel Władimira Putina Ramzan Kadyrow od samego początku inwazji Rosji na Ukrainę chwali się "sukcesami" swoich bojowników. Jego liczne nagrania w mediach społecznościowych sugerują, że kadyrowcy dzielnie "walczą z nazistami". Zazwyczaj jednak przedstawiane obrazki dalekie są od prawdy.

"Ukraiński żołnierz trafił do niewoli". Prawda jest inna

W sieci bojownicy Kadyrowa są ironicznie nazywani "armią tiktokerów". Dlaczego? Spora część ich działań to jedynie ustawki dla potrzeb marnej propagandy w mediach społecznościowych. Jedną z nich jest najnowszy filmik, którym kadyrowcy podzielili się w sieci w trwający weekend.

Widać na nim mężczyznę, który przyznaje się, że trafił do niewoli. Miało się to stać "na stanowisku strzeleckim w budynku mieszkalnym". Nagrywany człowiek mówi, że jest "żołnierzem Sił Zbrojnych Ukrainy". Internauci szybko jednak wyłapali, że ma na sobie charakterystyczny tatuaż w kształcie nietoperza — symbol rosyjskiego wywiadu.

Wcześniej pojawiał się w filmikach kadyrowców

Ponadto mężczyzna już po raz drugi pokazuje się w ustawianych filmikach kadyrowców. Kilka dni temu na jednym z nagrań bojowników Kadyrowa mówił, że jest "ukraińskim zwiadowcą". Wtedy również twierdził, że "trafił do niewoli". Na mapie pokazywał kadyrowcom, jakie były "plany Zbrojnych Sił Ukrainy w pobliżu Mariupola".

Ukraińcy od razu ustalili, kim jest tajemniczy człowiek z nagrania. Jak przekazał na Facebooku wolontariusz Kyryło Dolimbajew, który jest jednym z założycieli cerkwi prawosławnej w Mariupolu, to miejscowy bezdomny, który codziennie przychodził do świątyni po darmowy posiłek.

Armia tiktokerów ma duże braki aktorów. I mózgów — ironizuje doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko.
Zobacz także: Ta bitwa może być przełomem. Gen. Skrzypczak o zaskoczeniu Rosjan
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić