Kamienie i petardy poszły w ruch. Atak na granicy
Na granicy polsko-białoruskiej doszło do niebezpiecznego incydentu. W rozmowie z Radiem ZET wiceszef MSWiA poinformował, że ostatniej nocy miało miejsce starcie między migrantami a funkcjonariuszami Straży Granicznej. Jeden ze strażników został ranny.
Najważniejsze informacje
- Strażnik graniczny został ranny podczas incydentu na granicy z Białorusią.
- Migranci próbowali przekroczyć granicę, wykazując agresję.
- System monitoringu pomaga w szybkiej reakcji na próby nielegalnego przekroczenia.
Incydent na granicy
Wiceszef MSWiA, Maciej Duszczyk, przekazał, że niebezpieczne zdarzenie miało miejsce w nocy z czwartku na piątek. Jak poinformował w rozmowie z Radiem ZET, migranci zachowywali się agresywnie.
Wiceminister ujawnił, że tylko w piątek odnotowano aż 115 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Jak podkreślił, dzięki rozbudowanemu systemowi monitoringu aż 98 procent tych prób udało się skutecznie udaremnić. Kamery i czujniki pozwalają strażnikom błyskawicznie reagować na próby forsowania granicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrole przy granicy z Niemcami. Straż Graniczna pokazała nagranie
Atak na polsko-białoruskiej granicy
Podczas jednej z takich interwencji, sześciu obywateli Afganistanu próbowało sforsować granicę, przeprawiając się przez rzekę. Funkcjonariusze Straży Granicznej dotarli na miejsce, zanim migranci zdołali wejść na polski brzeg. W trakcie zatrzymania doszło do ataku – jeden ze strażników został uderzony w oko.
Według informacji przekazanych przez Straż Graniczną, migranci używali w trakcie starć niebezpiecznych przedmiotów, w tym kamieni i petard. W wyniku incydentu uszkodzony został także pojazd służbowy. Dodatkowo w okolicach Narewki ujawniono podkop wykonany pod zaporą techniczną, który umożliwił grupie ponad 20 osób przedostanie się na terytorium Polski.
Sytuacja na granicy z Białorusią pozostaje napięta. Wiceminister Duszczyk podkreślił, że presja migracyjna i kolejne próby nielegalnego przekraczania granicy są wciąż codziennym wyzwaniem dla służb. Zaznaczył jednocześnie, że dzięki stałemu nadzorowi i szybkim działaniom funkcjonariuszy większość takich incydentów udaje się skutecznie powstrzymać.