Kara śmierci wykonana. To pierwsza egzekucja od 17 lat
W poniedziałek w amerykańskim stanie Indiana została wykonana kara śmierci. Skazany Daniel Lewis Lee był pierwszym od 2003 roku więźniem z tego stanu, którego stracono. Bliscy ofiar mężczyzny starali się o zmianę wyroku, jednak bezskutecznie.
Daniel Lewis Lee został skazany na karę śmierci za zabójstwo trzech osób. Ten zwolennik białej supremacji zabił handlarza bronią Williama Muellera, jego żonę Nancy Muller i pasierbicę Sarah. W chwili śmierci dziewczynka miała 8 lat.
Kara śmierci w USA. Jak umarł Daniel Lewis Lee?
Egzekucja została wykonana w poniedziałek 13 lipca. Miała miejsce w więzieniu w Terre Haute w stanie Indiana. Daniel Lewis Lee otrzymał śmiertelny zastrzyk z trucizną.
Przeczytaj także: Egzekucja w USA. Pierwsza od czasu ogłoszenia pandemii
Jak podaje "New York Post", bliscy ofiar byli przeciwni wykonaniu egzekucji. Czynili starania, aby wyrok został zmieniony i Daniel Lewis Lee otrzymał karę dożywotniego pozbawienia wolności.
Zobacz też: Kara śmierci. Barbarzyństwo czy sprawiedliwość?
Po wyznaczeniu daty egzekucji bliscy ofiar złożyli zażalenie do Sądu Najwyższego. Poprosili o przesunięcie terminu, argumentując, że z powodu pandemii COVID-19 nie będą w stanie bezpiecznie dotrzeć na miejsce.
Dla nas jest to kwestia zjawienia się tam i powiedzenia: "To nie dzieje się w naszym imieniu, nie chcemy tego" – wyjaśnia krewna ofiary Monica Veillette w rozmowie z "Associated Press".
Przeczytaj także: Egzekucja 16-letniej Kornelii. Nowe fakty. Szokujące ustalenia biegłych
Baker Kurrus, prawnik rodzin ofiar, wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Zarzucił rządowi federalnemu, że postawił jego klientów w ciężkim położeniu, zmuszając do wybierania pomiędzy uczestnictwem w egzekucji oraz ryzykowaniem własnym zdrowiem.