Kardynał szczerze o lekcjach religii. "Nie jest to ważne, gdzie będą się odbywały"

81

Kardynał Grzegorz Ryś odniósł się w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" do wielu istotnych kwestii odnoszących się do polskiego Kościoła. Duchowny zabrał głos m.in. w sprawie lekcji religii w szkołach, a także polskiej polityki. Ostrzegł, że kryzys w polskim kościele może się pogłębiać.

Kardynał szczerze o lekcjach religii. "Nie jest to ważne, gdzie będą się odbywały"
Arcybiskup Grzegorz Ryś opowiedział szczerze o polskim kościele (AKPA, Filip Radwanski)

W rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" kardynał Grzegorz Ryś poruszył kilka istotnych kwestii z punktu widzenia polskiego Kościoła. Odniósł się m.in. do kwestii malejącej liczby wiernych i spadającego odsetka powołań.

Dziś żyjemy w zupełnie innym świecie niż pod koniec lat 80. i na początku 90. poprzedniego stulecia. Nie wystarczy tutaj mówić o liczbach, należałoby raczej zapytać, co się za nimi kryje. (Socjologowie - przyp. red.) byli przekonani, że w zmienionej konstelacji społecznej i politycznej żadne zmiany kościoła w Polsce nie dotkną. Teraz przestali tak mówić. Mam taką zasadę, że z faktami nie dyskutuję. Liczby nie są takie same - to jest jasne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ksiądz został zapytany o kolędę przez internet. Odpowiedział stanowczo

Religia w szkole? Grzegorz Ryś widzi problem także w Kościele

Grzegorz Ryś ma także jasne zdanie, jeśli chodzi o obecność religii w polskich szkołach. Debata na ten temat toczy się od kilku tygodni, a zdaniem kardynała problemem nie jest kwestia, czy religia jest nauczana w szkołach:

Problemem nie jest religia w szkołach, tylko brak oferty dla młodych przy parafii. Jeśli religia w szkole zostanie - będę się bardzo cieszył. Ale nie to jest ważne, gdzie będą odbywały się lekcje religii. Problemem jest to, że odesłaliśmy młodych do szkoły, trochę tak jak rodzice, myśląc, że szkoła załatwi problem wychowania, wartości itp. Nie, szkoła tego nie załatwi.

Kardynał zauważa sporą winę w dewaluacji nauki religii w samym kościele. W jego ocenie, duchowni nie mają odpowiedniej oferty dla młodych i nie są w stanie zainteresować ludzi wchodzących w świat.

Problemem jest to, że nie ma oferty ewangelizacyjnej przy kościele. My - jako Kościół - musimy znaleźć na to sposób. Bo można uczyć religii w szkołach, ale nauka religii nie jest formą tego, co jest najistotniejsze, czyli ewangelizacji, prowadzenia do sakramentów. Jeśli nie znajdziemy na to sposobu - kryzys w Kościele będzie się pogłębiał, nie malał - twierdzi kardynał Ryś.
Autor: ACG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić