Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Katastrofa na Mazowszu. Śmigłowiec runął wprost do Wisły

33

W powiecie nowodworskim doszło do katastrofy lotniczej. Śmigłowiec wpadł do rzeki nieopodal wsi Sadów. Na miejscu pojawiły się już służby ratunkowe.

Katastrofa na Mazowszu. Śmigłowiec runął wprost do Wisły
Śmigłowiec runął do Wisły. (PAP, Leszek Szymański)

W Wiśle, nieopodal wsi Sady, znajduje się śmigłowiec, który nagle runął wprost do wody - podaje Wirtualna Polska. Jest to już informacja potwierdzona przez KPP w Nowym Dworze. Wezwano straż pożarną i pogotowie.

- Około godziny 14 otrzymaliśmy informację o tym, że mały śmigłowiec wpadł do rzeki na wysokości miejscowości Sady - potwierdza informację oficer prasowa Komendanta Powiatowego asp. Joanna Wielocha dla portalu Wirtualna Polska.
Zobacz także: Wykolejenie pociągu w Szkocji. Wideo z miejsca zdarzenia

Wiadomo, że pasażerowie maszyny żyją. Ich stan jest jednak określany jako poważny. Ciężej ranną 25-letnią kobietę do szpitala przewieziono śmigłowcem LPR, 30-letni mężczyzna pojechał karetką.

Na miejsce skierowano policjantów z komisariatu rzecznego. Po kilku minutach policyjni wodniacy wyratowali z rzeki dwie osoby, które następnie przetransportowano do szpitali - informuje Komenda Stołeczna Policji.

Na miejscu wciąż trwa akcja ratownicza. Oprócz przeszukiwania maszyny i okolic katastrofy przez nurków trwa także zabezpieczanie śmigłowca przed wyciekiem paliwa do Wisły.

Autor: HNM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
10-latek skradł miliony serc. To, czym się zajmuje, wprawia w osłupienie
Kreml krytykuje Europę. Zarzuca "prowojenne" podejście
Piękna, lecz bardzo niebezpieczna roślina. Uważaj, jeśli masz ją w ogrodzie
MŚ w snowboardzie. Aleksandra Król-Walas w czołówce eliminacji
Rosyjska służba zdrowia w zapaści. Na karetkę czekają nawet 10 godzin
W tym kraju mieszkają najszczęśliwsi ludzie na świecie. Jak wypada Polska?
Kiedy przycinać katalpę? Wiele osób robi to zbyt późno
Nie żyje ks. Stanisław Lodziński. Miał 33 lata
Zapytał Probierza o sztuczną inteligencję. Prześmiewcza odpowiedź trenera
Pożar na Bazarze Różyckiego. Doniesienia o mężczyźnie z plecakiem
W restauracji w Ełku zawalił się sufit. Kobieta spadła z 4 metrów
Jeremy Sochan zachwycił w ostatnim meczu. Show skradł inny zawodnik
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić