Katastrofa samolotu w Pakistanie. Znamy ostatnie słowa pilota

Dziś rano na przedmieściach największego miasta Pakistanu, Karaczi, doszło do tragicznego wypadku. Samolot linii Pakistan International Airlines rozbił się, podchodząc do lądowania. Teraz opublikowano nagranie ostatnich słów pilota i zdjęcia samolotu zrobione niedługo przed katastrofą.

Na miejscu katastrofy trwają poszukiwania ocalałych.
Źródło zdjęć: © PAP

Przyczyną katastrofy samolotu w Pakistanie było zatrzymanie pracy silników? Przypuszczenia komentatorów potwierdzają jedne z ostatnich słów wypowiedzianych przez pilota maszyny, a także zdjęcia, które pojawiły się kilka godzin po tragicznym wypadku. Według świadków maszyna próbowała kilkukrotnie lądować, krążąc nad płytą lotniska

Pomocy, pomocy. Straciliśmy silniki! - powiedział wieży kontrolnej pilot tuż przed utratą łączności.

W Internecie pojawiły się zdjęcia tuż sprzed roztrzaskania się samolotu. Widać na nich czarne smugi na silnikach, co według części komentujących ma świadczyć o pożarze. Inni podkreślają, że maszyna nie wysunęła podwozia, co może sugerować, że problemów technicznych było więcej.

Katastrofa lotnicza w Pakistanie

Do katastrofy doszło około 14:45 czasu lokalnego. Według pierwszych doniesień na pokładzie Airbusa 320-214 linii Pakistan International znajdowało się nawet 107 osób. Jednak według nowszych informacji łączna liczba pasażerów i załogi wynosiła 99. Co najmniej dwie osoby miały przeżyć katastrofę.

Samolot wykonywał kurs pomiędzy miastem Lahaur a Karaczi. Lot trwał około półtorej godziny. Problemy zaczęły się tuż przed podejściem do lądowania. Maszyna spadła prosto na leżące nieopodal lotniska Jinnah osiedle mieszkaniowe. Według japońskiej agencji Kyodo bezpośrednio ucierpiało sześć domów. Nie wiadomo jeszcze, co stało się z ich mieszkańcami.

Obraz
© Facebook

Na miejscu trwa badanie okoliczności katastrofy. Można jednak mówić o szczęściu w nieszczęściu, ponieważ z powodu koronawirusa liczba miejsc w Airbusie została ograniczona. Zazwyczaj może on zabrać do 180 pasażerów oraz załogę. Na sobotę przypada w islamie uroczyste zakończenie tegorocznego Ramadanu. Ten okres tradycyjnie spędzany jest z rodziną, więc samoloty są zwykle szczelnie wypełnione.

Zobacz też: Katastrofa samolotu. Rozbił się w centrum miasta

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach