Katastrofa w Indonezji. Dziesiątki osób pod gruzami szkoły w Sidoarjo
W prowincji Jawa Wschodnia trwa dramatyczna akcja ratunkowa — ratownicy szukają co najmniej 65 osób, które mogły zostać uwięzione pod gruzami zawalonej szkoły islamskiej z internatem. Do tragedii doszło w poniedziałek w czasie modlitw.
Najważniejsze informacje
- W Sidoarjo zawaliła się dwupiętrowa szkoła z internatem
- Pod gruzami może być uwięzionych 65 osób, głównie nastolatków
- Akcja ratunkowa trwa nieprzerwanie od poniedziałku wieczorem
W poniedziałek wieczorem w mieście Sidoarjo w indonezyjskiej prowincji Jawa Wschodnia doszło do katastrofy budowlanej. Podczas wieczornych modlitw runęła dwupiętrowa szkoła islamska z internatem. Państwowa agencja likwidowania skutków katastrof podała, że budynek zawalił się podczas prac budowlanych. Według agencji, do budynku bez zezwolenia dobudowywano dwa kolejne piętra, co przeciążyło fundamenty.
Materiały budowlane spadły na dziesiątki uczniów i robotników – oznajmił szef agencji Abdul Muhari, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Ratownicy, policjanci i żołnierze przez całą noc usuwali gruzy, próbując dotrzeć do uwięzionych. Według informacji przekazanych przez służby, pod gruzami może znajdować się co najmniej 65 osób, głównie chłopców w wieku 12-17 lat. Do tej pory potwierdzono śmierć jednej osoby - 13-letniego ucznia. 102 osoby z obrażeniami trafiły do szpitala.
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 29.09
Ratownicy walczą o życie uwięzionych
Służby ratunkowe intensywnie pracują na miejscu tragedii, starając się dotrzeć do osób uwięzionych pod gruzami zawalonego budynku. Tam, gdzie to możliwe, ratownicy dostarczają uwięzionym pod gruzami tlen i wodę. Ratownicy informowali, że widzieli ciała pod zawalonymi elementami, co oznacza, że tragiczny bilans ofiar katastrofy budowlanej może wzrosnąć.
Tragedia w Sidoarjo zwróciła uwagę na problem samowolnych rozbudów i bezpieczeństwa budynków w Indonezji. Władze zapowiadają wyjaśnienie okoliczności katastrofy i wsparcie dla poszkodowanych rodzin.