"Kevin sam w domu" to złoty interes. Tyle zarabia Polsat na wigilijnym hicie
Boże Narodzenie bez Kevina? Polacy sobie tego nie wyobrażają. Co roku film ogląda kilka milionów osób, a w tym czasie Polsat zarabia fortunę na reklamach.
Już wiadomo, że w tegoroczne święta znowu zobaczymy film "Kevin sam w domu". Telewizja Polsat zaprasza widzów w Wigilię o godzinie 20. W ciemno można obstawiać, że przed telewizorami usiądzie kilka milionów Polaków.
"Kevin sam w domu". Ile Polsat bierze za reklamę?
W wielu domach oglądanie przygód Kevina jest już świąteczną tradycją. Wystarczy przypomnieć, że w kraju wybuchła wielka afera, gdy raz Polsat nie umieścił hitu w świątecznej ramówce. Dziś sobie na to nie pozwoli chociażby ze względów finansowych.
Produkcja z 1992 roku pozwala stacji zarobić fortunę. Jak informuje portal wirtualnemedia.pl, 30-sekundowy spot przy filmie "Kevin sam w domu" kosztuje 76,1 tys. zł.
#dziejesiewkulturze: Przyjaciele i Kevin sam w domu mieli wspólny sekret
Wszyscy doskonale wiemy, że w Polsacie kilkunastominutowe przerwy reklamowe są normą. Dlatego zarobki przy Kevinie są liczone w setkach tysięcy złotych. W grudniu przy żadnym innym programie tej stacji nie ma tak wysokiej stawki.
Kevinowi jednak daleko do najbardziej dochodowych produkcji w kraju. TVP za spot przy serialu "M jak miłość" bierze 136 tys. zł. W TVN najdroższa jest reklama przy finale "Masterchef", gdzie trzeba zapłacić 90,4 tys. zł za spot.