Kim Dzong Un wydał rozkaz. Mają strzelać do każdego, kogo zobaczą

230

Korea Północna uszczelnia granice. Kim Dzong Un polecił żołnierzom, by strzelali do intruzów bez ostrzeżenia. Polecenie ma być umotywowane sytuacją pandemiczną.

Kim Dzong Un wydał rozkaz. Mają strzelać do każdego, kogo zobaczą
Kim Dzong Un wydał rozkaz, by żołnierze strzelali do intruzów bez ostrzeżenia (PAP, EPA)

O decyzji północnokoreańskiego przywódcy donosi serwis Daily NK. Portal opublikował zdjęcie rozkazu z sierpnia 2020 roku. Żołnierze mają "bezwarunkowo" strzelać do każdego, kto znajdzie się w przygranicznej strefie buforowej.

Żołnierze mają strzelać do intruzów bez ostrzeżenia. Jest reakcja ONZ

Rozkaz mówi także o "intruzach, którzy mogą próbować przedostać się do kraju z Chin lub Rosji". Oficjalne zapytanie w tej sprawie wystosowała do władz Korei Północnej komisja śledcza ONZ ds. praw człowieka.

Jesteśmy zaniepokojeni polityką strzelania bez ostrzeżenia w przypadku nieuprawnionego wejścia do strefy buforowej ciągnącej się wzdłuż północnej granicy – czytamy w dokumencie.

Jakiś czas temu w Korei Północnej uchwalono także nowe prawo, które ma na celu "wykorzenienie reakcyjnej myśli i kultury". Surowo zabronione jest importowanie i dystrybuowanie zachodnich filmów, seriali czy książek. Za propagowanie kultury "wrogich" krajów takich jak Korea Południowa, Stany Zjednoczone czy Japonia grozi kara śmierci. Zakaz dotyczy także filmów i czasopism dla dorosłych.

ONZ odniosło się w swoim liście również do tej kwestii. Podkreślono, że "wolność słowa i prawo do udziału w życiu kulturalnym są gwarantowane przez międzynarodowe konwencje, jako jedne z podstawowych praw człowieka".

Zamieszczony na stronie internetowej Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka dokument został podpisany przez sprawozdawcę ONZ ds. praw człowieka w Korei Północnej Tomasa Quintana, sprawozdawcę ds. egzekucji pozasądowych, doraźnych lub arbitralnych Morrisa Tidballa-Binza oraz sprawozdawczynię ds. promowania i ochrony prawa do wolności opinii i wypowiedzi Irene Khan.

Korea Północna. Mają najpierw strzelać, a dopiero potem zadawać pytania

Korea Północna nigdy publicznie nie przyznała się do przeprowadzania egzekucji obywateli z powodu konsumpcji przez nich zachodnich treści kulturowych. Nie jest jasne, czy kraj planuje wystosować jakąkolwiek odpowiedź na pismo ONZ.

Polityka strzelania do intruzów bez ostrzeżenia funkcjonuje jednak w kraju już od dłuższego czasu. Ma zapobiegać przemytowi towarów. Teraz władze motywują ją także zapobieganiem rozprzestrzenia się koronawirusa.

We wrześniu ubiegłego roku północnokoreańscy żołnierze zastrzelili urzędnika z Korei Południowej. Mężczyzna miał dryfować na prowizorycznej tratwie na wodach Korei Północnej. Nie reagował na pytania i próbował uciec.

Obejrzyj także: Zwiększone kontrole w Korei Północnej. Kim Dzong Un ostro o zachowaniu młodych

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić