Kim jest minister zdrowia Katarzyna Sójka? Jej słowa wywołały szok
Po prawie trzech latach minister zdrowia Adam Niedzielski stracił stanowisko. To konsekwencja ostatnich działań polityka. — Przyjąłem rezygnację ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, funkcję tę zaproponowałem posłance Katarzynie Sójce — poinformował we wtorek (8 sierpnia) premier Mateusz Morawiecki.
Adam Niedzielski przestał być ministrem zdrowia, o czym poinformował dzisiaj premier Mateusz Morawiecki. Decyzja o odwołaniu polityka ma związek z ostatnimi wydarzeniami.
Przypomnijmy: Adam Niedzielski upublicznił dane lekarza z Poznania oraz informację o recepcie, jaką ten sobie wystawił. Sprawa była szeroko komentowana, a szef resortu zdrowia znalazł się w ogniu krytyki. Zachowanie Niedzielskiego omawiano podczas poniedziałkowych obrad sztabu wyborczego PiS.
W efekcie dzisiaj usłyszeliśmy taki komunikat:
Podjąłem decyzję o przyjęciu rezygnacji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Jednocześnie postanowiłem zaproponować tę funkcję pani poseł Katarzynie Sójce, lekarce, internistce, która ma wielu pacjentów, zna służbę zdrowia od podszewki — poinformował szef rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS dopięło swego. Członek RPP mówi o skutkach podwyżki 500 plus
Kim jest Katarzyna Sójka?
Nowa minister zdrowia, lek. Katarzyna Sójka, to działaczka samorządowa, polityk, posłanka na Sejm RP IX kadencji. Premier Morawiecki poinformował, że jest ''internistką z kilkunastoletnim doświadczeniem w wykonaniu zawodu''.
Jej doświadczenie, jej empatia, jej podejście do tych tematów pozwoli kontynuować wszystko to, co jest najważniejsze, wszystko to, co jest najlepsze — zapewnił premier.
Warto przypomnieć, że o Katarzynie Sójce zrobiło się głośno ze względu na jej komentarz po śmierci 33-letniej Doroty — ciężarnej kobiety, która zmarła w nowotarskim szpitalu z powodu wstrząsu septycznego.
33-latka trafiła do szpitala w piątym miesiącu ciąży. Jej życie było zagrożone, ale lekarze, zamiast ją ratować, zwlekali. Kobiecie zalecono... leżenie z nogami w górze, by "wody mogły z powrotem napłynąć".
Posłanka PiS pokusiła się wówczas o komentarz, który wywołał ogromne emocje. Czy tak przejawia się owa, wspomniana przez premiera, ''empatia''...?
(...) Kobiety niestety umierały, umierają i umierać będą, bo to się zdarza. Błędy lekarskie niestety były, są i będą, bo też niestety się zdarza. (...) — oznajmiła w Polsat News Katarzyna Sójka.